Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądeckie wspiera Ukrainę

Wojciech Chmura
W ekipie limanowskiej było siedmiu ratowników. Paczki zostawili w ambulatorium na Majdanie
W ekipie limanowskiej było siedmiu ratowników. Paczki zostawili w ambulatorium na Majdanie FOT. C.S.R W LIMANOWEJ
Region. – Jesteśmy w każdej chwili gotowi pojechać z kolejnym transportem pomocy medycznej na Ukrainę – deklarują limanowscy ratownicy. Teraz Ukraińcom potrzebna jest pomoc rzeczowa i finansowa

Jako pierwsi w regionie ruszyli z pomocą. Grupa naszych ratowników z Limanowej właśnie wróciła z Majdanu na Ukrainie, gdzie toczy się wojna domowa. Zawieźli tam m.in. paczki z środkami opatrunkowymi, masę strzykawek.

– Przyjęli nas z otwartymi rękami. Dziękowali. To dla nich wiele znaczy – mówi Piotr Wyrwa z limanowskiego Centrum Szkoleń Ratowniczych. – Teraz tam się trochę uspokoiło, ale nie wiadomo, w którą stronę to pójdzie. Jesteśmy gotowi w każdej chwili wrócić do nich z kolejnymi darami – podkreśla.

Kijów bez karetek
Grupa liczyła siedmiu ratowników, w tym dwóch lekarzy. Pojechali dwoma ambulansami i samochodem dostawczym. – W Kijowie bardzo przydały się karetki, gdyż transport medyczny w mieście uległ w poważnym stopniu uszkodzeniu – opowiada Piotr Wyrwa.

Tłumaczy, że sytuacja jest napięta. Nie mogli przewieźć lekarstw, bo na granicy by ich nie wpuszczono. Do kraju wrócili z trzema Ukraińcami, którzy zostali ciężko ranni w trakcie starć. – Ci chłopcy trafili do ukraińskiego szpitala, ale i tam próbowała ich dorwać milicja – mówi Wyrwa. – U nas dojdą do zdrowia.

Zespół Wyrwy ma doświadczenie w takich akcjach. Pierwszy konwój medyczny zorganizowali na Ukrainę przed dziesięciu laty podczas „pomarańczowej rewolucji”. Nie oni jedni wspierają Ukraińców.

Na Majdanie przebywał także prezes Małopolskiej Fundacji Przyjaźni Polsko – Ukraińsko – Słowackiej, mieszkający w Krynicy-Zdroju Ukrainiec Władysław Kreychi.

– Pojechałem, żeby rozeznać się w potrzebach mieszkańców Kijowa i innych miast, żeby zorganizować konkretną pomoc. Na wiosnę będziemy organizować wymianę dzieci i młodzieży – tłumaczy Władysław Kreychi.

Kontakt z potrzebującymi
W tej chwili prezes Kreychi przebywa w Winnicy. Zbiera też dane o potrzebach mieszkańców Chmielnika, partnerskiego miasta Krynicy.

– Czekam na powrót pana Władysława i od tego uzależniam organizację naszej pomocy – sygnalizuje gotowość burmistrz uzdrowiska Dariusz Reśko.

– Moim zdaniem najskuteczniej będzie adresować pomoc do ukraińskich organizacji pozarządowych – uważa mieszkający od 17 lat w Żegiestowie Ukrainiec, były korespondent ukraińskiej prasy, Andrzej Pyzhuk. Przekazał dwa kontakty na osoby organizujące pomoc dla Ukraińców. Pierwszy to Polak, mieszkaniec Drohobycza, Artur Deska.

Kontakt telefoniczny z nim to: +380 676 744 267, adres mailowy: [email protected]. Drugi to ksiądz ukraiński przebywający w Lublinie Stepan Batruch tel. 603 762 946.

W niedzielę w sądeckiej parafii Świętego Ducha odbyła się zbiórka do puszek na rzecz pomocy Ukrainie.

Tego samego dnia pieniądze i dary rzeczowe zbierał zespół charytatywny przy parafii w Mszanie Dolnej. W komunikacie zamieszczonym w gablocie kościelnej poinformo- wano, że najbardziej potrzebne są koce, opatrunki, plastry, bandaże elastyczne, maseczki jednorazowe, środki na oparzenia oraz usztywniacze. W każdej chwili z pomocą gotowe są pospieszyć władze Nowego Sącza.

Czekamy na sygnały
– Miastem partnerskim jest Stryj, ale nasza pomoc może objąć mieszkańców innych miast. Czekamy na konkretne sygnały z Ukrainy – powiedział nam prezydent Ryszard Nowak.

– Od 20 lat współpracujemy ze środowiskiem lwowskim, organizujemy paczki świąteczne, wyjeżdżamy na wymianę i zapraszamy rówieśników ze Lwowa – mówi Janusz Chruś-licki, dyrektor Zespołu Szkół Podstawowo-Gimnazjalnych nr 2 im. Orląt Lwowskich w Nowym Sączu. – Poszukujemy organizacji, które organizowałyby transport zebranych rzeczy na Ukrainę.

Natalia Hładyk ze Stowarzyszenia Łemków w Gorlicach mówi, że jej organizacja w akcji pomocowej współpracuje ściśle ze Zjednoczeniem Łemków w Polsce, na którego stronie internetowej są wszystkie potrzebne dane. Osobną akcję organizuje ks. Arkadiusz Barańczak z cerkwii prawosławnej w Gładyszowie poprzez prawosławny Ośrodek Miłosierdzia Diecezji Sądecko-Przemyskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski