Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądeczanie bez fanfar pożegnali się z kibicami

Daniel Weimer
Rudolf Urban (nr 32) nie zaliczy występu z Flotą do najlepszych
Rudolf Urban (nr 32) nie zaliczy występu z Flotą do najlepszych kow
I liga. Grający w osłabionym składzie "biało-czarni" nie zdołali pokonać uciekającej przed degradacją Floty. Mecz w Nowym Sączu nie zachwycił publiczności.

Sandecja Nowy Sącz0
Flota Świnoujście0

Sandecja: Cabaj 6 - MakuchI 6, Bartków 6, SłabyI 6, Frańczak 6 - BębenekI 6, Nather 7, Szczepański 6 (68 Margol), Urban 5 (46 Kononowicz 5), Grzeszczyk 6 (90+2 Kuźma) - Traore 6.
Flota: Brijak 6 - Mokwa 6, Zalepa 6, StasiakI 6, Opałacz 5 - Grzelak 6, Niewiada 6, Bodziony 6 (89 Kamiński), Olszar 6 (88 Kieruzel), ŚpiączkaI 5 - Hosek 5 (83 Kolendowicz).
Sędziowali: Marek Karkut oraz Marcin Lisowski i Tomasz Niemirowski (wszyscy Warszawa). Widzów: 1000.

Sandecja przystępowała do meczu z silną wolą przerwania kiepskiej passy. Przegrała dwa ostatnie spotkania, na dodatek nie strzelając w nich ani jednego gola. Z kolei Flota rozpaczliwie broni się przed spadkiem i punktów szukać musi przy każdej nadarzającej się okazji. Spodziewano się więc, że obydwie drużyny postawią na atak, co korzystnie wpłynie na atrakcyjność widowiska.

Tymczasem pierwsze minuty upłynęły pod znakiem spokojnej gry w środku boiska. Kibiców "obudził" Łukasz Grzeszczyk, ładnie, acz minimalnie za wysoko uderzając z dystansu. Lepszą sytuację wypracował sobie w 17 min po przeprowadzeniu 40-metrowego rajdu Marek Opałacz, ale stając oko w oko z Marcinem Cabajem, potknął się i bramkarz Sandecji zażegnał niebezpieczeństwo.

Jeszcze bliższy szczęścia był w 27 min Sebastian Olszar, gdy po dośrodkowaniu Rafała Grzelaka nie potrafił z 5 metrów skierować piłki do pustej bramki. To była ostatnia godna odnotowania sytuacja z pierwszej, co najwyżej przeciętnej połowy meczu.

Druga rozpoczęła się od kolejnej zmarnowanej przez gości sytuacji. Z rzutu rożnego centrował Krzysztof Bodziony, spośród kłębiących się na przedpolu graczy najwyżej wyskoczył Olszar, lecz po jego "główce" piłka odbiła się od poprzeczki. Ta, tyle że po drugiej stronie boiska, okazała się po chwili wybawcą Floty, gdy trafiła w nią piłka potężnie kopnięta przez Mateja Nathera.

Słowacki pomocnik idealnym podaniem obsłużył w 80 min Maouhamadou Traore, jednak po "główce" tegoż świetnie interweniował Darko Brljak.

Wcześniej goście domagali się rzutu karnego, kiedy w polu karnym miejscowych przewrócił się Bartosz Śpiączka, jednak sędzia przeszedł nad domniemanym przewinieniem do porządku dziennego.

Sporo szczęścia Sandecja miała w 88 minucie. Z kilku metrów spudłował bowiem wprowadzony niewiele wcześniej na boisko Robert Kolendowicz.

Do końca spotkania zarówno Sandecja, jak i Flota dążyły do strzelenia zwycięskiego gola. Czyniły to jednak bezskutecznie, w związku z czym zawody w Nowym Sączu zakończyły się sprawiedliwym podziałem punktów.

Zdaniem trenerów
RYSZARD KUŹMA, Sandecja:
- W ostatnich spotkaniach Sandecja nie była drużyną z początku rundy. W związku z tym bardzo chcieliśmy wygrać dzisiejsze spotkanie. Niestety, nie udało się. Żegnamy się więc z kibicami remisem. Mimo że do końca sezonu pozostała jedna kolejka spotkań, to rundę rewanżową należy ocenić chyba pozytywnie. Pewnie usadowiliśmy się przecież w środku tabeli. Na więcej, przynajmniej na razie, nas nie stać.
TOMASZ KAFARSKI,Flota:
- Przyjechaliśmy na trudny teren w Nowym Sączu, by powalczyć z dobrym zespołem, jakim bez wątpienia jest Sandecja. Wiedzieliśmy, że ostatnio nie bardzo jej się wiodło i z pewnością zechce pokazać się swojej publiczności z możliwie korzystnej strony. Dlatego uważam, że remis jest dla nas korzystnym rezultatem. Szanować musimy bowiem każdy zdobyty punkt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski