Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądeczanki mają szansę opuścić ostatnią lokatę w tabeli ekstraklasy

Remigiusz Szurek
Fot. Adrian Maraś
Szczypiornistki Olimpii-Beskidu Nowy Sącz rozegrają dziś kolejne spotkanie o utrzymanie w elicie. W trzeciej i czwartej rundzie rozgrywek, „Góralki” mają przed sobą dziesięć meczów, które zdecydują o tym, kto zostanie zdegradowany do pierwszej ligi.

Podopieczne trener Lucyny Zygmunt mają już za sobą dwa takie mecze: 2 kwietnia przegrały w Kobierzycach z KPR 21:25, zaś w minioną sobotę pokonały na własnym terenie UKS PCM Kościerzyna 30:25.

Z kolei dzisiaj o godz. 17 w Jeleniej Górze będą rywalizować z tamtejszym KPR, czyli zespołem, który ma tyle samo punktów co sądeczanki – siedem. W tym sezonie Olimpia-Beskid dwukrotnie spotykała się z tym zespołem. Najpierw zremisowała 25:25 we własnej hali, zaś w rewanżu uległa rywalkom 29:32.

– Chcemy pójść za ciosem i znów zdobyć punkty – nie ukrywa kapitan zespołu Agnieszka Leśniak. – Musimy od początku zacząć solidnie grać w obronie i w ataku. Jeśli uda nam się zdobyć tam komplet punktów, opuścimy ostatnie miejsce w tabeli – zauważa 24-letnia skrzydłowa.

Szczypiornistka bardzo ucieszyła się z ostatniej wiktorii nad zespołem z Kościerzyny. – Można powiedzieć, że w końcu, po półrocznej przerwie (pierwszy raz od 17 września – przyp.), wygrałyśmy. Szkoda tylko, że tak długo trzeba było czekać na ten triumf. Punkty są dla nas na wagę złota. Dzięki temu powinna wzrosnąć w zespole wiara we własne możliwości. Cały czas walczymy o utrzymanie w superlidze, bardzo nie chciałybyśmy spaść – dodaje.

Wyróżniająca się zawodniczka twierdzi, że dzisiejszy rywal Olimpii-Beskidu jest jak najbardziej w zasięgu nowosądeckiego zespołu. – KPR jest do pokonania, ale ma w swoim składzie bardzo dobrą bramkarkę (mowa o 16-letniej Natalii Filończuk 
– przyp.). Musimy spróbować ją jakoś oszukać. Niestety, nasza skuteczność pozostawia wiele do życzenia, ale jeśli zagramy z głową, w pełni skoncentrowane, powinno być dobrze – podsumowuje.

Trener Lucyna Zygmunt wierzy w swoje podopieczne. 
– Pokazują serducho na boisko, stąd ostatnia wygrana. Oby tak dalej – mówi.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sądeczanki mają szansę opuścić ostatnią lokatę w tabeli ekstraklasy - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski