W sobotę podopieczne słowackiego trenera Dusana Danisa staną naprzeciw Piotrcovii Piotrków Trybunalski. Na półmetku zasadniczej fazy rozgrywek drużyny sąsiadują w tabeli, walcząc o zakwalifikowanie się do czołowej ósemki zespołów, które zagrają w fazie play-off. W pierwszej rundzie górą była Piotrcovia, zwyciężając na własnym parkiecie 31:30. Sądeczanki chcą za tę pechową porażkę wziąć srogi rewanż.
– Miesięczną przerwę w rozgrywkach wykorzystaliśmy na udział w międzynarodowych, silnie obsadzonych turniejach – _mówi prezes MKS Wiesław Rutkowski. _– Muszę z satysfakcją zauważyć, że na tle mistrzowskich zespołów z Czech, Słowacji i Ukrainy dziewczęta prezentowały się całkiem przyzwoicie. Dobre byłyby zatem nastroje w naszej ekipie, gdyby nie paskudny wypadek samochodowy, w którym uczestniczyły bramkarka Karolina Szczurek i skrzydłowa Małgorzata Rączka.
Druga z wymienionych normalnie już trenuje, natomiast Szczurek czeka kilkumiesięczna przerwa w sportowej aktywności. W tej sytuacji sądecka ekipa pozostała tylko z jedną bramkarką – Aleksandrą Sach.
– Rozważaliśmy wypożyczenie zmienniczki dla Oli, jednak nie stać nas na __to finansowo – _tłumaczy Rutkowski. – W tej sytuacji do rozgrywek zgłosiliśmy juniorkę Anetę Bargiel. Z gry wykluczona, ze względów zdrowotnych, jest ponadto Karolina Płachta._
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?