AZS Energa Koszalin32 (18)
Olimpia/Beskid N. Sącz 30 (16)
Bramki: Matuszczyk 9, Lisewska 8, Kobyłecka 6, Muchocka 4, Garović 2, Bileni 1, Odrowska 1, Chmiel 1 - Dubajova 9, Gadzina 8, Szczecina 5, Olszowa 3, Płachta 2, Masna 2, Leśniak 1.
W sądeckim spotkaniu miejscowe wygrały 30:29,chociaż prowadziły nawet różnicą pięciu goli. By zakwalifikować się do walki o piąte miejsce w kraju,musiały w sobotnim starciu uzyskać wynik 31:32 (w przypadku równego bilansu decydowała większa ilość bramek zdobytych na wyjeździe).
Podopieczne trenerki Lucyny Zygmunt celnie rzucały jednak "tylko" 30 razy, ich rywalki 32-krotnie. I to one stają przed szansą udziału w europejskich pucharach. Olimpię czeka walka o 7. miejsce z Piotrcovią Piotrków Trybunalski.
R
ewanżowa potyczka AZS z MKS miała dramatyczny przebieg. Rozpoczęło się od dwubramkowej przewagi przyjezdnych. Koszalinianki szybko co prawda wyrównały, ale w 7 min sądeczanki ponownie prowadziły, i to aż 5:2. Później wynik oscylował wokół remisu i dopiero pod koniec pierwszej połowy miejscowym udało się odskoczyć na odległość dwóch trafień.
Po zmianie stron przyjezdne szybko odrobiły stratę, by ponownie objąć prowadzenie (21:19). Następnie, aż do 50 min utrzymywał się remis, po czym Energa zaczęła powiększać przewagę. Przed końcową syreną zaczęła ona jednak topnieć. W 59 min po rzucie Pauliny Masnej zrobiło się zaledwie 32:30 i piłkę miały nowosądeczanki. Sędziowie odgwizdali jednak faul w ataku.
- Wielka szkoda - mówił po meczu Karol Basta, kierownik drużyny Olimpii/Beskidu. - Jestem pewien, że gdybyśmy mieli "dłuższą" ławkę, to my gralibyśmy o piątą lokatę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
