Sainz po dwóch latach

Rajdowe Mistrzostwa Świata 2000

Dwa lata i dwa miesiące (od lipcowego Rajdu Nowej Zelandii ’98) czekał na kolejne zwycięstwo w eliminacji MŚ hiszpański kierowca Carlos Sainz. Cierpliwość została wynagrodzona. 23. wygrana w karierze "El Matadora" doszła do skutku na Cyprze, gdzie najszybsi rajdowcy świata ścigali się w kolejnej, X eliminacji tegorocznych mistrzostw.
 Bardzo dobrze radził sobie w Rajdzie Cypru kolega zespołowy Sainza Colin McRae. Początkowo w cieniu Burnsa i Delecoura w końcówce rajdu Szkot zaatakował i wysunął się na drugą pozycję. Wprawdzie łupem McRae padł zaledwie jeden OS, to jednak równa jazda i plasowanie się na poszczególnych próbach w ścisłej czołówce stawki pozwoliło krewkiemu Szkotowi stanąć na podium zwycięzców. Podwójna wygrana Forda umocniła tę ekipę na pierwszym miejscu w tabeli producentów i wygląda na to, że Ford zmierza ku mistrzowskiemu tytułowi.
 O wielkim pechu może mowić lider tabeli Marcus Gronholm. Już podczas pokonywania odcinka specjalnego numer 6 w peugeocie WRC Fina "zastrajkowała" instalacja elektryczna i zawodnik musiał wycofać się z dalszej walki. Mimo pecha Gronholm zachował pozycję lidera
MŚ 2000, ale już z przewagą zaledwie dwóch punktów nad nowym wiceliderem Colinem McRae. Honoru ekipy Peugeota dzielnie bronił na Cyprze Francois Delecour, który na mecie rajdu zameldował się jako trzeci. To pierwszy tak dobry wynik Francuza od momentu, kiedy zasiadł za kierownicą fabrycznego egzemplarza 206 WRC.
 Nie najlepiej radzili sobie podczas trwania
X eliminacji MŚ fabryczni jeźdźcy Subaru. Lider zespołu Richard Burns wygrał wprawdzie aż 7 odcinków specjalnych, ale wobec kłopotów natury technicznej (urwane koło oraz awaria układu przeniesienia napędu w imprezie WRC) musiał pogodzić się z zajęciem dopiero czwartego miejsca i utratą pozycji wicelidera w tabeli na rzecz McRae. Kankkunen natomiast podczas trwania ostatniego etapu własnoręcznie naprawiał zdefektowane hamulce "łapiąc" przy okazji karne minuty za spóźnienie na jeden z Punktów Kontroli Czasu.
 Całkowitym fiaskiem zakończyły swój udział w Rajdzie Cypru ekipy Seata i Skody. W samochodzie prowadzonym przez Auriola zepsuło się wspomaganie układu kierowniczego i doskonały Francuz nie był w stanie kontynuować jazdy, zaś Toni Gardemeister wypadł z trasy na OS 14 i więcej nań nie powrócił. Wobec kolejnego, nie wiedzić którego już niepowodzenia kierowców Seata wiadomość o wycofaniu się tej ekipy z przyszłorocznych zmagań jest dla Auriola i Gardemeistera wybawieniem z kłopotliwej sytuacji (pozostaje tylko pytanie, w jakich ekipach znajdą pracę Francuz i Fin w 2001 roku?).
 Również reprezentanci Skody nie popisali się na Cyprze. Armin Schwarz już na OS 2 rozbił doszczętnie swoją octavię WRC, zaś Luis Climent na skutek awarii silnika (wyciek oleju) zakończył jazdę niewiele dalej niż jego niemiecki kolega.
 Co do występu Krzysztofa Hołowczyca, to również i on nie miał powodów do dumy. Dachowanie do jakiego doszło już na OS 1, kosztowało Polaka tylko 15 sekund straty. Ale wobec awarii skrzyni biegów na OS 9 polsko-belgijska załoga była już bezradna. Traciła wówczas do lidera Sainza około 6 i pół minuty!
 Aktualna tabela RMŚ 2000: 1. Gronholm 44, 2. McRae 42, 3. Burns 41, 4. Sainz 37, 5. Maekinen 28, 6. Kankkunen 18, 7. Rovanpera, Delecour 7, 9. Solberg 6, 10. Auriol. Loix, Arai 4.
 Producenci: 1. Ford 79, 2. Subaru 64, 3. Peugeot 58, 4. Mitsubishi 34, 5. Skoda 8, 6. Seat 7, 7. Hyundai 5.

MH