Sale zamiast oczyszczalni

   Z końcem stycznia minął termin, do którego wnioskodawcy mieli czas na weryfikację projektów, a do końca lutego w Urzędzie Marszałkowskim miała się znaleźć pełna dokumentacja projektów, w tym pozwolenia na budowę. W przypadku wolbromskiej oczyszczalni, gdzie nie ma jeszcze wybranego wykonawcy projektu, nie mówiąc o samym projekcie, dotrzymanie tego terminu było niemożliwe. Dlatego burmistrz podjął decyzję o wycofaniu wniosku dotyczącego oczyszczalni i zastąpieniu go dwoma innymi, które także były w gronie 13 wniosków składanych przez gminę do Programu. Pierwszy z wniosków dotyczy budowy sali gimnastycznej w Dłużcu, która rozpoczęła się przed czterema laty. Przy pomocy rodziców wykonano roboty ziemne, a władze gminy sfinansowały koszty budowy fundamentów. Przed dwoma laty osiągnięto stan surowy, czyli postawiono ściany bez okien i przykryto je dachem. Na tym inwestycję wstrzymano. Budowa sali gimnastycznej przy szkole w Jeżówce rozpoczęła się przed siedmioma laty. Podobnie jak w Dłużcu wybudowano ściany główne i przykryto je dachem. Władze gminy oceniają, że koszt dokończenia budowy obydwu sal wyniesie około 2,5 mln zł, z czego środki Programu Operacyjnego mogłyby pokryć 75 proc. kosztów inwestycji.
   Władze gminy będą się starały, po wykonaniu projektu technicznego, nadal szukać środków zewnętrznych na modernizację oczyszczalni ścieków. Całkowity koszt tej inwestycji szacuje się na 7 mln zł. Wolbromska oczyszczalnia ścieków działająca od dziesięciu lat przyjmuje dziennie 2-3 tys. metrów sześc. ścieków. Jest to oczyszczalnia typu mechaniczno-biologicznego. Tego typu oczyszczalnie sprawdzają się przy typowych ściekach komunalnych. Tymczasem wolbromska oczyszczalnia przyjmuje spory ładunek ścieków przemysłowych, z którymi nie może sobie poradzić. W efekcie, woda, która opuszcza oczyszczalnię nie spełnia norm i wolbromskie "wodociągi" muszą płacić kary.
(syp)