Pracującego nocą w garażu przyszowianina zaniepokoiły hałasy dobiegające z sąsiedniej działki. Właściciela nie było na miejscu, więc zadzwonił po innego sąsiada i razem poszli sprawdzić, co się dzieje.
- Sąsiedzi zauważyli dwóch mężczyzn - informuje asp. Stanisław Piegza, rzecznik limanowskiej policji. - Jeden obserwował teren, a drugi odcinał przewód z dużej szpuli.
Widząc zbliżających się ludzi, obaj rzucili się do ucieczki. Nie biegli razem. Jeden z nich zniknął w pobliskim lesie, drugi zamknął się w samochodzie, którym obaj przyjechali. Do czasu przybycia policjantów był pilnowany przez obydwu sąsiadów.
Policja podkreśla, że dzięki odwadze sąsiadów właściciel działki nie poniósł większych strat, a jeden ze sprawców został zatrzymany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?