Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samochód na minuty zwiastunem rewolucji

Piotr Drabik
Piotr Drabik
W całym Krakowie dostępnych jest 100 pojazdów, które można wypożyczyć za pomocą smartfona
W całym Krakowie dostępnych jest 100 pojazdów, które można wypożyczyć za pomocą smartfona Fot. Andrzej Banaś
Transport. Krakowianie testują nową usługę przewozową, która ma zmienić rynek transportu.

Po trzech tygodniach od uruchomienia w Krakowie automatycznej wypożyczalni samochodów Traficar, nie widać masowego zainteresowania nową usługą przewozową. Jednak eksperci przekonują, że jeszcze raczkujący w naszym kraju car sharing, czyli współdzielenie się autami , wkrótce spowoduje sporo zamieszania na rynku transportowym.

Do skorzystania z Traficar wystarczy tylko prawo jazdy, smartfon oraz karta płatnicza. Za pomocą kilku prostych kroków można wypożyczyć jeden z setki pojazdów zaparkowanych w całym mieście.

Firma Express, która odpowiada za nową usługę, chce konkurować cenowo z taksówkami. Z Traficarem za kilometr zapłacimy 80 gr, podczas gdy w najtańszej taksówce o złotówkę drożej. Ponadto, jadąc tradycyjną taryfą, musimy liczyć się z opłatą „trzaśnięcie drzwiami” (maksymalnie 7 zł), której nie ma w Traficarze. Dla przykładu za przejechanie 10 km wypożyczonym autem zapłacimy średnio 21 zł, czyli 10 zł mniej niż w taksówką. W tym porównaniu drożej wypada również kurs zamawiany przez aplikację Uber.

Jednak lawinowego zainteresowania nową usługą na razie nie widać. - Do tej pory w naszym systemie zarejestrowało się ponad 2 tys. osób, które wykonały praktycznie tyle samo wypożyczeń - informuje Magdalena Hibner z firmy Express.

Traficar to pierwsza w Polsce tak duża automatyczna wypożyczalnia samochodów. Teraz można z niej skorzystać praktycznie tylko w granicach Krakowa. Jednak firma Express już ma plany jej uruchomienia m.in. w Warszawie oraz Wrocławiu.

Jędrzej Puzyński z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR jest przekonany, że rozwój car sharingu przyniesie rewolucję w transporcie. - Z pewnością zmieni sposób poruszania się wielu ludzi po mieście i taksówkarze mogą zostać zmuszeni do zmiany swojego modelu biznesowego na inny - podkreśla ekspert.

Miejską wypożyczalnię samochodów chce uruchomić również prezydent Krakowa. Do końca tego roku miasto rozpisze przetarg na dostarczenie 100 pojazdów, które mają być dostępne do wypożyczenia w 70 stacjach w całym mieście.

Zanim wystartował Traficar, firma Express proponowała gminie stworzenie wypożyczalni z samochodami spalinowymi. Krakowski magistrat odrzucił ich ofertę i nie uznaje Traficar za konkurencję dla swojego projektu. - Funkcjonuje on na zasadach komercyjnych i nie zapewnia użytkownikom udogodnień, takich jak planowane są w systemie miejskim, m.in. możliwości poruszania się po buspasach - słyszymy od Jana Machowskiego z Urzędu Miasta Krakowa.

Zdaniem Jędrzeja Puzyńskiego nowa usługa przewozowa wyznaczyła trend, ale o nagłym przełomie w transporcie nie ma co na razie mówić. - W Krakowie jeździ ponad 4 tys. licencjonowanych taksówek, funkcjonuje tam także Uber, a zarejestrowanych jest ok. 383 tys. samochodów. 100 aut w ramach usługi Traficar wciąż jest kroplą w morzu - podsumowuje ekspert.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski