REGION. Ponad 20 kolizji podczas weekendu na Sądecczyźnie
Oto przykłady. Dwa samochody osobowe doszczętnie spłonęły po zderzeniu, do jakiego doszło w sobotę na drodze krajowej Nowy Sącz - Gorlice, pod wiaduktem kolejowym w miejscowości Siołkowa. Na szczęście zarówno pasażerom opla, jak i peugeota udało się w porę opuścić pojazdy.
W Starym Sączu młody kierowca audi z niewiadomych przyczyn zjechał z jezdni na chodnik, następnie wpadł do ogrodu, dachował, a rozbity samochód zatrzymał się na krzewach blisko pod oknami domu mieszkalnego.
Mieszkańcy tego domu przy ulicy Jana Pawła II oraz przybyli do nich na wypoczynek członkowie rodziny usłyszeli straszny huk. Przerażeni wybiegli. Ich oczom ukazał się makabryczny widok. Zniszczony samochód leżał w krzewach ogródka przed domem. Ofiarą zdarzenia był młody chłopak, który jakimś cudem wyszedł ze zdarzenia bez poważniejszych obrażeń. Na miejsce bardzo szybko przyjechali strażacy i to oni udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy. Później zajęło się nim pogotowie. Jak nas poinformowała policja, samochodem audi jechał 25-letni mieszkaniec Stróż.
Komentując weekendowe wydarzenia na drogach, policjanci podkreślali, że przyczyną wielu z nich była brawura prowadzących pojazdy.
(WCH), (JEC)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?