Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samodzielne Muzeum Czartoryskich to nie jest wcale pewny scenariusz

Łukasz Gazur
Minister Piotr Gliński zwiedzał też wystawę „Maria Mater Misericordiae”. Od lewej: wicedyrektor MNK, dr hab. Andrzej Szczerski, minister Piotr Gliński i dr hab. Piotr Krasny, kurator wspomnianej wystawy
Minister Piotr Gliński zwiedzał też wystawę „Maria Mater Misericordiae”. Od lewej: wicedyrektor MNK, dr hab. Andrzej Szczerski, minister Piotr Gliński i dr hab. Piotr Krasny, kurator wspomnianej wystawy fot. Mirosław Żak
Sztuka. Wicepremier oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński odwiedził Muzeum Narodowe w Krakowie. Przy okazji przekazania kolekcji numizmatów na rzecz placówki opowiadał m.in. o przyszłości zbiorów Czartoryskich oraz podwyżkach dla muzealników.

Wygląda na to, że nasze nieoficjalne informacje powoli się potwierdzają. Chodzi o sytuację Muzeum Czartoryskich w Krakowie, a dokładnie o status przyszłej placówki. Podobno - wbrew wcześniejszym zapowiedziom - Ministerstwo Kultury wcale nie jest już takie pewne, że oddzielenie placówki od Muzeum Narodowego w Krakowie to najlepsze rozwiązanie.

- Rozważamy trzy różne warianty rozwoju sytuacji. Będziemy o tym rozmawiać także z zarządem Fundacji Czartoryskich, do której należą cenne zbiory, będące w depozycie Muzeum Narodowego w Krakowie. Sprawa powinna się rozstrzygnąć w ciągu pół roku - mówi wicepremier.

Dopytywany, czy to potwierdzenie plotki o zmianie stanowiska ministerstwa, dodał: - To znaczy tyle, ile powiedziałem.

Zmiana stanowiska...

Zastępca prof. Glińskiego, Jarosław Sellin, mówił na naszych łamach, że resort stawia na samodzielność Muzeum Czartoryskich. Kilkakrotnie później ministerstwo potwierdzało taki scenariusz. Ale kilka tygodni temu prezes Fundacji Czartoryskich, dr hab. Marian Wolski, stwierdził, że ustalenia w tej sprawie nie wyszły poza deklaracje.

Przy okazji otwarcia wystawy skarbów z kolekcji Czartoryskich w Zamku w Niepołomicach uznał ów pokaz to „krzyk rozpaczy”. - Od lat staramy się o konstruktywny dialog z władzami. Bez rezultatu. Dziś mam pewność, że władze lekceważą problem Muzeum Książąt Czartoryskich - mówił Marian Wolski. A spotkania z przedstawicielami resortu nazwał „kurtuazyjnymi”.

Przypomnijmy, że dotąd Muzeum Czartoryskich było oddziałem Muzeum Narodowego w Krakowie. Ale od kilku lat Fundacja Czartoryskich, do której należą cenne zbiory pokazywane w budynkach przy ul. św. Jana (wśród nich m.in. słynna „Dama z gronostajem” Leonarda da Vinci), zabiega o samodzielność. Rozwiązaniem miało być stworzenie placówki, która byłaby wspólnie prowadzona przez resort kultury i Fundację Czartoryskich. Ale od jakiegoś czasu krąży plotka, że resort nie jest pewny tego rozwiązania. Zapytaliśmy o to ministerstwo kultury kilka tygodni temu. Konkretnej odpowiedzi nie dostaliśmy do dziś.

Dodatkowo sytuację komplikuje fakt, że Muzeum Czartoryskich od 2010 roku jest w remoncie. Dotąd koszty to prawie 30 mln zł. Na jego dokończenie potrzeba przynajmniej drugie tyle. Problem w tym, że za rządów PO ministerstwo zmieniło zdanie, i zamiast oddzielnego muzeum zaproponowało fundacji, że jej zbiory pozostaną oddziałem Muzeum Narodowego w Krakowie. Od podpisania umowy w tej sprawie uzależniono wypłatę pieniędzy na remont. A to tylko jeden z elementów konfliktu. W przeszłości spory dotyczyły m.in. zagranicznych wojaży „Damy z gronostajem” i czynszu, który Muzeum Narodowe musiało płacić za budynki w stanie remontu.

... ale są i dobre wieści

Wczorajszy pobyt pod Wawelem wicepremiera i ministra kultury i dziedzictwa narodowego, prof. Piotra Glińskiego, miała związek z darem, jaki trafił do Muzeum Narodowego w Krakowie.

Chodzi o niezwykły zbiór 13 tysięcy monet z terenów Syrii i Palestyny, zabytków archeologicznych i pamiątek, jakie zebrali żołnierze II Korpusu PSZ generała Władysława Andersa oraz ksiądz Stanisław Jabło-nowski-Pietruszka, duszpasterz Polaków na Bliskim Wschodzie. Przez lata zabytki najpierw znajdowały się w zabudowaniach III i IV stacji Drogi Krzyżowej, a następnie w Ambasadzie RP w Tel Avivie.

Dzięki staraniom polskiej dyplomacji i prof. Mariusza Mielczarka z Polskiej Akademii Nauk mogły zostać wywiezione z Izraela. Decyzją ministra kultury i dziedzictwa narodowego zostały przekazane do zbioru numizmatycznego Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego, oddziału MNK. - Muzeum Narodowe w Krakowie jest bardzo doceniane przez ministerialnych doradców, którym ufam. Stąd decyzja o przekazaniu właśnie tu tej kolekcji - tłumaczy prof. Piotr Gliński.

Minister dodał przy okazji, że zwiększył dotację o 1,2 mln zł. Dzięki temu dyrekcja placówki mogła zaproponować pracownikom Muzeum Narodowego w Krakowie podwyżki od 1 lipca. Wahają się one od 60-80 zł do 140 zł. Pierwsze - jak zaznacza dyrektor MNK, dr hab. Andrzej Betlej - to zwiększenie płacy podstawowej, drugie - to premia dla wyróżniających się pracowników.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski