Samouspokojenie Strażaka

9 listopada 2004, 5:59

Roman Osuch, trener Unii: - Nie ukrywam, że byłem zaszokowany i zbulwersowany postawą bramkarza, gdyż to, że był wcześniej faulowany, w żaden sposób nie upoważniało go do wymierzania samemu sprawiedliwości i czerwoną kartkę dostał jak najbardziej słusznie. W efekcie musiałem dokonać nieprzewidzianych korekt w składzie, wycofując zawodnika z linii ataku. W tym miejscu należą się duże słowa uznania całemu zespołowi, że mimo gry w osłabieniu walczył ambitnie do samego końca i odniósł, jak sadzę, zasłużone zwycięstwo. Tym bardziej zasłużone, że oprócz strzelenia bramki mieliśmy jeszcze przynajmniej trzy sytuacje, które powinny zakończyć się strzeleniem kolejnych goli. Niestety nie potrafiliśmy ich wykorzystać, co na szczęście nie miało żadnych konsekwencji.

Unia Tarnów - Strażak Mokrzyska (1-0)

Jerzy Buś, szkoleniowiec Strażaka: - Na pewno byliśmy słabszą drużyną od Unii, jednak nie jest żadną hańbą porażka z zespołem plasującym się na czwartej pozycji w tabeli na jego terenie. Jednak, mimo wszystko, mogliśmy pokusić się o wywiezienie z Tarnowa jednego punktu. Usunięcie z boiska zawodnika Unii podziałało na mój zespół wręcz demobilizująco, grając w przewadze zawodnicy podświadomie bowiem wpadli w samouspokojenie, a to niestety znacznie utrudniało nam grę. Z czterech meczów, w których prowadziłem zespół, ten z Unią był chyba najsłabszy. Zawodnicy zagrali bez wiary w zwycięstwo i praktycznie nie podjęli walki. Tak to jednak w piłce bywa, że po dwóch dobrych spotkaniach nadchodzi słabszy mecz i tym razem stać było nas tylko na taką grę.
(JB)

FACEBOOK

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

KONTAKT

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.