MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja ćwiczy w hali

Daniel Weimer
Fabian Fałowski oraz Rudolf Urban (na pierwszym planie) rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej
Fabian Fałowski oraz Rudolf Urban (na pierwszym planie) rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej fot. Jerzy Cebula
I liga piłkarska. Zaległości mają być uregulowane. Na razie pojawiło się dwóch nowych graczy.

Od przebiegającego w dosyć nerwowej atmosferze spotkania zarządu klubu z kadrą trenerską i zawodniczą rozpoczął się wczoraj sportowy rok w Sandecji Nowy Sącz. Później piłkarze, tworzący 30-osobową kadrę, udali się na zajęcia, odbywające się w hali MOSiR oraz w siłowni.

Wśród ćwiczących pojawiły się dwie „nowe twarze”. Są nimi obrońcy: 24-letni Bartosz Sobotka (ostatnio GKS Katowice) oraz o rok od niego starszy Robert Pisarczyk (Pogoń Siedlce). Z bliżej nieznanych przyczyn nie dotarł natomiast awizowany wcześniej 20-letni Kamil Kurowski, wychowanek Grodu Podegrodzie, obecnie reprezentujący barwy Legii Warszawa.

Podczas spotkania władze klubu reprezentowali prezes Andrzej Danek, jego zastępca Wiesław Leśniak i dyrektor MKS Paweł Cieślicki. Obecny był także szef komisji sportu w Radzie Miasta Mieczysław Gwiżdż. Reprezentujący zawodników kapitan drużyny Maciej Bębenek przypomniał o zaległościach finansowych wobec graczy.

W niektórych przypadkach sięgają one kilku miesięcy. Prezes zapewnił, że do końca lutego zadłużenie przestanie istnieć. Nieznany pozostał natomiast status trenera bramkarzy Stanisława Bodzionego, który nie porozumiał się z klubem w sprawie wysokości swego kontraktu. Jeśli sytuacja do dziś się nie wyjaśni, miejsce Bodzionego w sztabie szkoleniowym zajmie Tadeusz Kantor, w przeszłości wieloletni golkiper, później trener Sandecji.

– Straciliśmy na rzecz GKS Tychy Łukasza Grzeszczyka oraz Adriana Frańczaka, który grać będzie w GKS Katowice – _przypomina Paweł Cieślicki. _– Ktoś tych ludzi musi zastąpić. Na oku mamy dziesięciu zawodników, którzy poddani zostaną sprawdzianom. Nie tak dawno wróciłem z Lwowa, gdzie dogadałem się z czterema byłymi piłkarzami Dynama Kijów i Szachtara Donieck. W Nowym Sączu zameldować się mają 22 stycznia.

Tego samego dnia na stadionie przy ul. Kilińskiego spodziewany jest także polecany przez 21-letniego Kameruńczyka Armanda Kena Ellę jego hiszpański kolega ze szkółki piłkarskiej Barcelony. Niewykluczony jest także przyjazd grających ostatnio w lidze ukraińskiej czterech Nigeryjczyków. Ich cena jest jednak dla Sandecji zbyt wysoka.

– Rozmawiałem za to ponownie z menedżerem Bartłomieja Dudzica, który rozwiązał swój kontrakt z Cracovią kontynuuje dyrektor MKS. – Pojawiła się szansa na dogadanie się pod względem finansowym. Wszystko powinno wyjaśnić się w ciągu najbliższych kilku dni. Na szastanie pieniędzmi nas nie stać. Oświadczam, że gdybyśmy mieli o dziesięć punktów więcej, to byłbym za tym, żeby wyjściową jedenastkę Sandecji w 80 procentach tworzyli chłopcy urodzeni w Nowym Sączu.

Dzisiaj i jutro „Biało-czarni” kontynuować będą zajęcia pod dachem, a w czwartek mają przenieść się na sztuczną murawę obiektu PWSZ.

[email protected]¹

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski