Sześć spotkań pozostało do rozegrania przewodzącym drużynom Sandecji II i Orkana. Przewaga tej pierwszej wynosi już jednak 7 punktów (na dodatek sądeczanie mają korzystny bilans bezpośrednich meczów: 2-0 i 0-1) i trudno przypuszczać, by Orkan zdołał jeszcze doścignąć lidera.
W ekipie rezerw trzecioligowca panuje więc uzasadniony optymizm, choć trener Stanisław Ogorzały przypomina, że najbliższy rywal wyraźnie "nie leży" niedzielnym gospodarzom. Jesienią Sandecja II przegrała na wyjeździe z Hartem, a ostatnio wywalczony przez tęgoborzan remis z Orkanem nakazuje ostrożność w księgowaniu punktów jeszcze przed zawodami.
Faworytem pozostają, rzecz jasna, sądeczanie, tym bardziej że do dyspozycji ich szkoleniowca pozostaną gracze z bezpośredniego zaplecza pierwszej drużyny, którzy nie zagrają w sobotę w III lidze. Tymczasem Orkan na własnym boisku podejmie niepewną utrzymania Zawadę i nigdzie nie jest powiedziane, że musi ten pojedynek rozstrzygnąć na swą korzyść. Zespół grającego trenera Sławomira Świecy może być jeszcze podłamany środową porażką z Jutrzenką w Zakopanem.
Dla układu dolnych rejonów tabeli szczególnie istotne znaczenie ma bezpośrednia konfrontacja drużyn broniących się przed spadkiem. Sytuacja przegranego w spotkaniu Heleny Nowy Sącz z Turbaczem Mszana Dolna stanie się nie do pozazdroszczenia.
(DW)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?