Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja. Kamil Ogorzały: „Mamy mocny zespół” [Wywiad]

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Obecnie 19-letni Kamil Ogorzały w pierwszej drużynie Sandecji zadebiutował 2 marca 2019 roku. Wszedł na plac gry w 87. min. zakończonej bezbramkowym remisem potyczki z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza
Obecnie 19-letni Kamil Ogorzały w pierwszej drużynie Sandecji zadebiutował 2 marca 2019 roku. Wszedł na plac gry w 87. min. zakończonej bezbramkowym remisem potyczki z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza Fot. Sandecja.pl
Rozmawiamy z pomocnikiem Sandecji Nowy Sącz Kamilem Ogorzałym.

Za Wami dwa tegoroczne mecze w lidze, w których wywalczyliście łącznie cztery punkty. To biorąc pod uwagę fakt, że walczycie o utrzymanie w rozgrywkach, bardzo dobry rezultat.
Tak. Myślę, że pokazaliśmy w tych dwóch meczach, jak mocnym jesteśmy zespołem. Były to dla nas bardzo istotne spotkania zwłaszcza pod kątem ligowej tabeli. Moim zdaniem spisaliśmy się w tych potyczkach co najmniej dobrze.

Odblokował się Mariusz Gabrych. To piłkarz, który dotąd pozostawał w cieniu. Wielu kibiców zastanawiało się nawet, co on jeszcze robi w Sandecji.
Wiadomo, że napastnika rozlicza się głównie ze strzelonych bramek. Dla Mariusza i całego zespołu były to na pewno ważne trafienia. Myślę, że teraz doda mu to pewności siebie i pójdzie za ciosem, bo na pewno ma ogromny potencjał.

Czy w dobie pandemii koronawirusa wierzycie w dokończenie rozgrywek?
Sytuacja jest trudna i niecodzienna. Miejmy nadzieję, że da się jeszcze uratować ten sezon. Ale dopóki sytuacja nie będzie unormowana, nie ma mowy o graniu w piłkę.

Czysto hipotetycznie. Gdyby ktoś powiedział Wam teraz, że liga zakończy się po rozegraniu 22 kolejek, poczulibyście ulgę, wszak udałoby się spokojnie utrzymać?
Czas pokaże, co nas czeka, ale myślę, że każdy z chłopaków chciałby grać sezon do końca.

W 23. kolejce mieliście zagrać z GKS-em w Bełchatowie. Mecz ostatecznie, podobnie jak wszelkie rozgrywki w Polsce, został przełożony. Ucieszyliście się, że nie musicie grać teraz w piłkę?
Byliśmy już spakowani, gotowi do wyjazdu. W trakcie obiadu padła jednak odgórna decyzja, że kolejka została odwołana. Było to rozsądne posunięcie. Zdrowie jest najważniejsze, absolutnie nie można bagatelizować obecnej sytuacji.

Mieliście wolne do wtorku.
Wszystko szybko się zmienia. Otrzymaliśmy informację, że trenujemy indywidualnie, więc w tym tygodniu pracujemy we własnym zakresie. Co będzie później, zobaczymy.

Łatwiej trenować z drużyną pod okiem trenerów, czy właśnie sam na sam?
Wiadomo, że lepiej ćwiczyć w grupie, ale obecnie jest to niestety niemożliwe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sandecja. Kamil Ogorzały: „Mamy mocny zespół” [Wywiad] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski