Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja lepsza od Stali. Teraz... znów Stal. Poprad Muszyna ma swój cel

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz mają za sobą serię zimowych sparingów. W sobotę grają swój ostatni mecz testowy i mogą już myśleć o zmaganiach w pierwszej lidze. Czy wejdą do baraży o awans do PKO Ekstraklasy?
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz mają za sobą serię zimowych sparingów. W sobotę grają swój ostatni mecz testowy i mogą już myśleć o zmaganiach w pierwszej lidze. Czy wejdą do baraży o awans do PKO Ekstraklasy? Sandecja.pl
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz w minioną sobotę pokonali lidera eWinner 2. ligi Stal Rzeszów 1:0. O losach potyczki, którą rozegrano w Sanoku, gdzie sądeczanie przebywali na zgrupowaniu, przesądziło trafienie z 88. minuty autorstwa Swetosława Dikowa.

29–letni snajper z Bułgarii zanotował tym samym swoją 3 bramkę w trakcie zimowych przygotowań i jest jednym z najlepszych strzelców Sandecji, obok pomocnika Damiana Chmiela i napastnika wypożyczonego z Lechii Gdańsk Łukasza Zjawińskiego, którzy również mają po 3 trafienia.

Kibice klubu z miasta nad Dunajcem zastanawiają się teraz czy dwukrotny król strzelców drugiej ligi bułgarskiej przekuje skuteczność na ligowe boiska. Przypomnijmy, że dotąd nie zdobył żadnej oficjalnej bramki dla sądeczan, notując 18 meczów w Fortuna 1 Lidze i jeden w ramach Pucharu Polski.

Trener Dariusz Dudek chwalił jednak swojego podopiecznego przypominając, że nawet jeśli nie zdobywa on bramek, to wykonuje wielką pracę dla zespołu.

Ostatni sparing i liga!

W najbliższą sobotę 19 lutego Sandecja w swoim ostatnim meczu kontrolnym zmierzy się ze Stalą Stalowa Wola. Zespół z Podkarpacia rywalizuje na co dzień na trzecioligowych boiskach. W swojej grupie czwartej plasuje się na szóstym miejscu ze stratą raptem czterech punktów do liderującej Cracovii II.

Tydzień później, w niedzielę 27 lutego o godz. 15 sądeczanie na własnym stadionie przy Kilińskiego 47 zmierzą się z GKS Katowice w ramach 21. kolejki rozgrywek Fortuna 1 Ligi.

Obydwie drużyny dzieli w pierwszoligowej tabeli osiem punktów różnicy. W sierpniu zespoły spotkały się ze sobą w Katowicach, w ramach 4. kolejki, gdzie padł bezbramkowy remis.

Poprad chce zostać w czwartej lidze. Prezes chwali współpracowników

Klub z Muszyny zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli czwartej ligi grupy małopolskiej wschodniej. Podopieczni trenera Piotra Kapusty jesienią wygrali dziesięć meczów, dwa zremisowali, zaś w sześciu musieli uznać wyższość przeciwników.

Obecnie Poprad traci do lidera, rezerw Bruk–Betu Termalicy Nieciecza... aż 22 punkty. Przypomnijmy, że tylko jeden zespół awansuje do baraży o trzecią ligę i będą nim zapewne "Słonie". Wobec tak spektakularnej formy niecieczan (wygrali wszystkie swoje mecze w lidze, często drugi zespół zasilali jednak zawodnicy z pierwszej drużyny występującej w rozgrywkach PKO Ekstraklasy – przyp. red.) pozostałe kluby ligi, którym udało się dostać do czołówki, w tym Poprad, koncentrują się na walce o pozostanie na czwartoligowym poziomie. Już od przyszłego sezonu czwarta liga będzie bowiem rywalizowała bez podziału na grupy, jak ma to miejsce obecnie, gdzie po osiemnaście klubów występuje w grupach wschodniej i zachodniej. W związku z reorganizacją, z każdej z obecnych lig, spadnie nawet po dziesięć zespołów. Jest więc się o co bić, następne rozgrywki mają stać na wyższym poziomie.

Warto dodać, że w pierwszym tegorocznym meczu o punkty, w sobotę 19 marca o godz. 11, ekipa Kapusty zagra u siebie z Bocheńskim KS, z którym jesienią wygrała na wyjeździe aż 3:0.

Prezes klubu z uzdrowiska, Stanisław Sułkowski, przyznaje w rozmowie z "Gazetą Krakowską", że Poprad ma jasny cel na wiosenną część rozgrywek.

– Chcemy zostać w czwartej lidze i zajść jak najdalej w rozgrywkach Pucharu Polski. W kwietniu zagramy w Tarnowie z Metalem, a jeśli uda nam się pokonać tego przeciwnika, zmierzymy się w Muszynie z Wieczystą Kraków. Każdy wie kto tam gra i kto jest trenerem (Franciszek Smuda – przyp. red.), byłaby to wielka gratka dla naszych kibiców – nie ukrywa nasz rozmówca.
Prezes Sułkowski ubolewa, że z klubem pożegnał się doświadczony pomocnik Grzegorz Baran (wrócił w rodzinne strony, w tamtejszym JKS Jarosław będzie grającym drugim trenerem).

– Bardzo żałujemy, to duża strata dla Popradu. Dziękuję mu za te dwa lata w Muszynie, sprawdził się jako człowiek i jako zawodnik. Jego profesjonalna postawa bardzo nam pomogła. Gdybym kiedyś spotkał człowieka jak Grzesiek w ciemno chciałbym go w naszym klubie – nie kryje Stanisław Sułkowski.

Z innych ubytków kadrowych czwartoligowca Karol Miczołek zdecydował się podjąć pracę zarobkową, Sebastian Wąchała wyjechał do Niemiec, Kamil Baran nie podjął treningów. Spore emocje wywołuje sprawa młodzieżowca Macieja Wańczyka. Muszynianie wykupili tego zawodnika z SMS Łódź, zgłosili do rozgrywek, ale musieli go zawiesić. Gracz zdecydował się bowiem na treningi w Barciczance Barcice, liderze Ligi Okręgowej.

– Nie może być tak, że zawodnik traktuje klub jak "piąte koło u wozu" – wyjaśnia prezes.

Z Popradem trenuje dwóch młodzieżowców z Hutnika Kraków, to bramkarz i obrońca. Klub pozyskał też Bartka Kluskę z Watry Białka Tatrzańska.

Za muszynianami kilka zimowych meczów kontrolnych. Poprad zremisował ze Stalą Sanok i Dunajcem Nowy Sącz po 1:1, przegrał z Karpatami Krosno występując w okrojonym składzie 1:2, ale mecz mógł się podobać.

W sobotę Poprad rozegra sparing z Jutrzenką Giebułtów. Stanisław Sułkowski ma nadzieję na to, że piłkarzy klubu będą omijać kontuzje, a współpraca ze sponsorami i samorządem nadal będzie układać się wzorowo.

– Chciałbym podziękować firmom Muszynianka, Inex Muszyna Skarb Życia, Cechini i Schwander Polska za wsparcie. Dziękuję też burmistrzowi Janowi Golbie. Oby nadal dobrze nam się współpracowało – podsumowuje prezes.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sandecja lepsza od Stali. Teraz... znów Stal. Poprad Muszyna ma swój cel - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski