Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja Nowy Sącz nadal bez wygranej. Trener Dudek: wtedy „zrobimy” ekstraklasę. Nowy napastnik przy Kilińskiego

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Piłkarze Sandecji po trzech kolejkach pierwszej ligi mają w dorobku trzy remisy
Piłkarze Sandecji po trzech kolejkach pierwszej ligi mają w dorobku trzy remisy Sandecja.pl
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz w piątkowym spotkaniu 3. kolejki rozgrywek Fortuna 1. Ligi zremisowali w Rzeszowie z tamtejszą Resovią 0:0. „Duma Krainy Lachów” w tym sezonie jeszcze nie zaznała smaku zwycięstwa.

Podopieczni trenera Dariusza Dudka jechali na Podkarpacie z jasnym celem, by przełamać passę dwóch remisów z rzędu i sprawić, że rzeszowianie będą mieć komplet trzech porażek. Zapowiadał się mecz walk, ale ze wskazaniem na „Biało-Czarnych”, którzy przecież świetnie radzą sobie na wyjazdach, a w tym sezonie mają bić się o czołówkę.

- Na pewno spodziewaliśmy się tak trudnego spotkania, meczu walki. Zarówno Resovia i my szukaliśmy możliwości do zdobycia bramki – przyznał na pomeczowej konferencji prasowej trener gości Dariusz Dudek.

Szkoleniowiec nowosądeckiego pierwszoligowca dodał, że on i jego podopieczni wiedzieli o tym, iż Resovia, która przegrała dwa mecze od początku sezonu, tym razem zrobi wszystko, by zwyciężyć.

- My z kolei zagraliśmy kolejny, trzeci mecz na wyjeździe, nie przegrywamy, a ciągle powtarzam chłopakom, że jak będziemy remisować na wyjazdach i wygrywać u siebie to zrobimy ekstraklasę. Musimy uzbroić się w cierpliwość i czekać na nasz nowy stadion. Na pewno ta liga już przyspiesza, czeka nas kolejne spotkanie. Wyjazd na Arkę, Opole, Katowice, co trzy dni. Musimy się szybko zregenerować – dodał 47-latek.

Dariusz Dudek nie ukrywał, że jest zadowolony z punktu na podkarpackim gruncie.

- Mimo wszystko jestem zadowolony z punktu na wyjeździe. To trudny teren. Resovia z dnia na dzień będzie grać coraz lepiej. Nie jest też jednak tak, że nie widzę rzeczy, które można poprawić. Bardzo martwi mnie kontuzja Iskry, bo Kuba pokazywał od samego początku, że jest bardzo szybkim zawodnikiem.

Szkoleniowiec poruszył też kwestię dotyczącą systemu VAR. - Myślę, że był karny dla nas. Mamy nagranie kamery z naszej perspektywy. Wiadomo, nie ma co szukać usprawiedliwienia, że nie strzeliliśmy bramki… Ale Tomek Nawotka pierwszy dotknął piłki – zauważył Dudek.

Tymczasem opiekun gospodarzy Tomasz Grzegorczyk powiedział wprost, że nie cieszy się z rezultatu. - Z przebiegu meczu zasłużyliśmy dzisiaj na więcej niż punkt, ale mimo wszystko do tej pory był to nasz najlepszy mecz – skomentował.

Operacja Arka

Już w najbliższy piątek Sandecja zawalczy o ligowe punkty z Arką. Podopieczni trenera Ryszarda Tarasiewicza zapowiadają się na wielce wymagającego przeciwnika sądeczan. Gdynianie w poprzedniej serii gier dali się ograć Wiśle w Krakowie 0:1, ale nawet grając w dziewiątkę po dwóch czerwonych kartkach byli realnym zagrożeniem dla „Białej Gwiazdy”.

Arka, przed sezonem typowana jako jeden z faworytów do awansu na szczebel PKO Ekstraklasy, jak na razie jest dopiero dwunasta w tabeli (o punkt wyprzedza trzynastą Sandecję – przyp. red.), ale pozycja w ligowym zestawieniu nie odzwierciedla potencjału zespołu. Zespół z Pomorza dodatkowo jest mocno podrażniony niepowodzeniem w barażach o awans do ekstraklasy, do których trafił drugi rok z rzędu. Tym razem zaporą nie do przejścia dla gdynian okazał się Chrobry Głogów (0:2), wcześniej był to ŁKS Łódź (0:1).

Gdynianie, którzy prócz porażki z Wisłą mają w dorobku wygraną 1:0 nad Podbeskidziem w Bielsku-Białej oraz domowy bezbramkowy remis z Zagłębiem Sosnowiec, dysponują szeroką kadrą z doświadczonymi zawodnikami. Mowa choćby o Januszu Golu (208 meczów w ekstraklasie i 12 goli, Mistrz Polski z Legią), Bartoszu Rymaniaku (305 i 6) czy Marcusie Viniciusie (90 i 11).

W poprzednim sezonie najlepszymi strzelcami Arki byli Juliusz Letniowski i Maciej Rosołek, obydwaj zdobyli po dziesięć ligowych bramek. Obydwu nie ma już w Gdyni. Pierwszy postawił na Widzew Łódź, beniaminka ekstraklasy, zaś drugi coraz odważniej poczyna sobie w Legii Warszawa.

Warto odnotować, że w ub. kampanii w starciach Sandecji z Arką najpierw w Niepołomicach górą byli sądeczanie wygrywając 3:1. W rewanżu gdynianie wygrali 2:1.

Znany rywal w Pucharze Polski

W minionym tygodniu „Duma Krainy Lachów” poznała swojego rywala w 1. rundzie Fortuna Pucharu Polski 2022/2023. Okazał się nim spadkowicz z pierwszej ligi, Górnik Polkowice. Zespół z Dolnego Śląska jest obecnie liderem rozgrywek eWinner 2. ligi. Ostatnio polkowiczanie okazali się lepsi od Motoru Lublin wygrywając 2:0. Spotkanie odbędzie się 31 sierpnia w Polkowicach.

Nowy napastnik

We wtorek Sandecja poinformowała o zakontraktowaniu nowego napastnika. Został nim 21-letni Maciej Mas. Ten urodzony w Łodzi zawodnik ub. sezon spędził w pierwszoligowej Skrze Częstochowa. Zaprezentował się tam z całkiem niezłej strony notując 34 ligowe występy i czterokrotnie wpisując się na listę strzelców. Z sądeczanami związał się umową na okres dwóch lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski