Sandecja Nowy Sącz zmierzy się z Lechią Gdańsk, która zawodzi

Do Małopolski zawita aktualnie jedenasta siła elity, czyli gdańska Lechia. Podopieczni trenera Adama Owena, jak na swój potencjał kadrowy, prezentują się przeciętnie. W Gdańsku występują piłkarze z przeszłością w reprezentacji Polski jak Sławomir Peszko czy Jakub Wawrzyniak, zdolni zawodnicy młodego pokolenia oraz dobrze opłacani obcokrajowcy. Nazwiska nie przekładają się jednak na wyniki. W poprzedniej kolejce gdańszczanie ulegli na własnym terenie ostatniej w tabeli Pogoni Szczecin 1:3.

– Lechia jest mocnym przeciwnikiem i zdajemy sobie z tego sprawę, ale bardzo zależy nam na zdobyciu kolejnych punktów w sobotę – mówi kapitan Sandecji Dawid Szufryn. – Nasza sytuacja nie jest dobra, jesteśmy w trudnym momencie, ale właśnie teraz musimy pokazać charakter. Każdy punkt jest dla nas niezwykle cenny i tego się trzymamy – dodaje doświadczony obrońca.

Sandecja w środę zaprezentowała się z całkiem dobrej strony w Płocku. Mierząc się z tamtejszą Wisłą i remisując 2:2. Gole zdobywali Aleksandyr Kolew i Adrian Danek. Dla tego pierwszego było to piąte trafienie w ekstraklasie. Tymczasowy szkoleniowiec Janusz Świerad (w poniedziałek zastąpił zwolnionego Radosława Mroczkow-skiego – przyp. red.) mógł mieć powody do zadowolenia. Drużyna walczyła z wielkim zacięciem, stawiając czynny opór faworytom.

– Nastroje w zespole są bardzo dobre – przyznaje Świerad.– Myślimy pozytywnie i koniecznie chcemy zdobyć punkty z Lechią. Zrobimy wszystko, by tak się stało i udało nam się udanie zakończyć ten rok – dopowiada szkoleniowiec sądeczan.
„Biało-czarni” notują serię j11 meczów bez zwycięstwa.

Przypuszczalny skład Sandecji: Gliwa – Kubań, Kraczunow, Szufryn, Brzyski – Danek, Piter-Bućko, Trochim, Kasprzak, Małkowski – Kolew.

Sportowy24.pl w Małopolsce

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU