Obydwaj są obrońcami, tworzącymi parę coraz lepiej rozumiejących się stoperów. Szufryn podczas zremisowanego przez Sandecję 2:2 meczu z Zawiszą w Bydgoszczy ujrzał czwartą już w rundzie jesiennej żółtą kartkę, co automatycznie eliminuje go z udziału w kolejnych zawodach.
Szarek nie zagra natomiast, ponieważ prezentował się ostatnio... zbyt dobrze. Jego progres formy dostrzeżony został przez szkoleniowców kadry narodowej U–20, którzy powołali go na zgrupowanie reprezentacji Polski przed czekającym ją Turniejem Czterech Narodów. Defensywa biało-czarnych znalazła się zatem w rozsypce, co w obliczu starcia z Wisłą Płock zmusza trenera Roberta Kasperczyka do poszukiwań nowych rozwiązań personalnych w tej formacji. Tym bardziej że nie będzie mógł już liczyć na doświadczonego Marcina Makucha, który rozstał się z sądeckim klubem.
– Tragedii nie ma, bowiem już przed sezonem zadbaliśmy o to, żeby do występu na każdej pozycji kandydowało po __dwóch piłkarzy – uspokaja szkoleniowiec. – Akurat w obronie zmienników jest nieco mniej, ale jakoś sobie poradzimy. Już wiem, którzy piłkarze utworzą w sobotę blok obronny. Będą to Mateusz Bartków, Bartosz Szeliga, Kamil Słaby, Bartłomiej Sobotka oraz Grzegorz Baran. Nie zdradzę natomiast, na jakich pozycjach w tej obronie zagrają. Po __co ułatwiać zadanie rywalom?
W meczu z Wisłą nie wystąpi również bramkarz Łukasz Radliński. W Bydgoszczy z bolącą nogą przedwcześnie opuścił boisko. Badania wykazały naderwanie mięśnia czworogłowego uda. Przerwa w treningach potrwa co najmniej dwa tygodnie. W sobotę miejsce między słupkami zajmie więc Marek Kozioł.
Zaskoczeniem dla kibiców Sandecji było desygnowanie przez Kasperczyka do ataku Czecha Jozefa Ctvrtnicka i pozostawienie na ławce rezerwowych Arkadiusza Aleksandra, który w rundzie jesiennej trzykrotnie posyłał piłkę do siatki przeciwników MKS.
– Arek nie ma o to do mnie żalu, bo to profesjonalista w każdym calu i dobrze wie, że czasem warto spróbować nowych rozwiązań taktycznych i __kadrowych – przekonuje trener sądeczan. – Jozef spisał się w konfrontacji z Zawiszą lepiej niż mogłem tego oczekiwać. To bardzo niekonwencjonalny zawodnik, nie tylko świetnie grający głową, ale też potrafiący przechytrzyć przeciwnika zaskakującym zagraniem. Nie jest wykluczone, że w którymś z najbliższych naszych meczów znajdę dla obydwu miejsce w wyjściowym składzie.
Do sobotniego starcia z Wisłą Płock piłkarze Sandecji przygotowują się bardzo starannie.
– Z uwagi na upały trenujemy albo o godz. 9, alebo o 18 – informuje Kasperczyk. – Zdajemy sobie sprawę z siły Wisły, ale w lidze nie ma słabych drużyn. Spotkanie z Zawiszą dowiodło jednak, że stać jest nas na wygraną z __każdym rywalem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?