Nie padła w nim ani jedna bramka, chociaż okazji do ich zdobywania po obydwu stronach nie brakowało. Szkoleniowcy zadowoleni byli jednak z tego, że ich podopieczni mogli pobiegać po dobrze przygotowanej naturalnej nawierzchni. Limanovia wystąpiła w optymalnym składzie, natomiast trener I-ligowców Ryszard Kuźma dał szansę młodym graczom, testując jednocześnie kilku kandydatów do zaistnienia w sądeckim klubie.
- Sprawdzianom poddani zostali słowaccy obrońcy Robert Cicman i od jakiegoś czasu trenujący z nami młody Jan Imrich, a także Serb Filip Rajevać - potwierdza szkoleniowiec "biało-czarnych". - Spisali się dobrze i będę optował za tym, żeby pozostali w Sandecji. Nie ma natomiast już w klubie Sebastiana Brockiego, który przeniósł się do rzeszowskiej Stali.
Dzisiaj sądeczanie zmierzą się w Mielcu z tamtejszą Stalą. Kuźma pośle do boju zawodników z podstawowej jedenastki.
- Prezentowaliśmy się lepiej fizycznie niż w poprzednich sparingach - podkreśla trener limanowian Dariusz Siekliński. - Chłopcy szybciej biegali, akcje się zazębiały. Bardzo natomiast niepokoi mnie poważnie wyglądający uraz kolana, jakiego nabawił się Dawid Basta. Mam nadzieję, że nie dołączy do Wojciecha Dziadzi, którego kontuzja prawdopodobnie wyeliminuje z całej rundy wiosennej.
Sandecja Nowy Sącz - Limanovia Szubryt 0:0
Sandecja: Kozioł - Łukasik (46 M. Szeliga), R. Cicman, Kačala, Imrich -Piszczek, Szarek, Kuźma , Kononowicz, Rajevać - A. Danek.
Limanovia: Sotnicki (46 Bomba) - Basta (30 Czajka), Garzeł (60 Ruchałowski), Kule-wicz, Niechciał (60 Majcher) - Pyciak (60 Pietrzak), Pietras (46 Sadio), Skiba, Serafin (70 Piwowarczyk), Downar-Zapolski (46 Byszewski) - Komorek (46 Kmiecik).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?