Sandecja zakończyła zgrupowanie remisem z ligowym rywalem

W pierwszym składzie „Dumy Krainy Lachów” wyszedł nowy bramkarz Sandecji, reprezentant Estonii Karl-Romet Nomm. Z nowych twarzy pozyskanych tej zimy od pierwszych minut zaprezentował się również słowacki pomocnik Denis Potoma, zaś Martin Kostal wszedł na murawę w 30. minucie.

Pierwsza część gry to sporo walki w środkowej części boiska. Dopiero w 9. minucie po składnej akcji sądeczan przed bramkową szansą stanął Chmiel, ale na posterunku był Pęksa popisując się skuteczną interwencją. Szczęścia próbował Potoma, ale piłka nieznacznie minęła słupek rzeszowian.

Po czterech minutach drugiej połowy Nawotka technicznym uderzeniem chciał pokonać bramkarza Stali, ale nie trafił w światło bramki. Ekipa z Podkarpacia odgryzła się próbą Głowackiego z rzutu wolnego, ale strzał z ok. 20 metrów wybronił Putnocky.

Po 54 minutach rywalizacji ładną dwójkową akcję przeprowadzili nowi gracze Sandecji: Kostal i Potoma, w efekcie czego sądeczanie mieli rzut rożny. Po chwili do piłki dośrodkowanej z rogu boiska doskoczył Boczek, ale jego uderzenie głową zostało zblokowane. Po chwili strzał Kostala na długi słupek sparował bramkarz Stali.

„Biało-czarni” mogli też wyjść na prowadzenie za sprawą Masa, ale napastnik po dośrodkowaniu i opanowaniu piłki w obrębie pola karnego przeciwnika trafił jedynie w boczną siatkę.

W sobotę 4 lutego Sandecja ma zmierzyć się w sparingu z Garbarnią Kraków lub słowackim Zemplinem Michalovce.
Powrót do ligowych zmagań nastąpi w piątek 10 lutego – o godz. 18 Sandecja podejmie w Niepołomicach Górnika Łęczna.

Sandecja Nowy Sącz - Stal Rzeszów 0:0

Sandecja: Nomm (46 Putnocky) - Nekić (46 Iskra), Piter-Bućko, Słaby, Boczek, Maissa Fall, Potoma (63 Toporkiewicz), Walski (46 Kasprzak), Surzyn (30 Kostal), Chmiel (46 Nawotka), Wróbel (46 Mas). Stal: Pęksa (78 Raciniewski) - Polowiec, Góra, Oleksy, Głowacki, Poczobut, Wolski, Kłos (46 Olejarka, 82 Plichta), Małecki, Piątek, Prokić.

Sportowy24.pl w Małopolsce