Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sanepid i służby uspokajają

Redakcja
Oddział zakaźny myślenickiego szpitala FOT. MACIEJ HOŁUJ
Oddział zakaźny myślenickiego szpitala FOT. MACIEJ HOŁUJ
Przypadki zachorowań na świńską grypę spowodowały, że na terenie powiatu myślenickiego odpowiednie służby wzmogły swoją czujność, wydane zostały także polecenia na wypadek zanotowania przypadku zachorowania na tę chorobę. Jednak zarówno państwowy powiatowy inspektor sanitarny, dyrektor szpitala, jak i szef Wydziału Zarządzania Kryzysowego przy starostwie zalecają spokój, twierdząc, że nic nam nie grozi.

Oddział zakaźny myślenickiego szpitala FOT. MACIEJ HOŁUJ

ZDROWIE. - Każdy przypadek grypy będzie traktowany z najwyższą powagą - mówi dyrektor szpitala

- Nie należy panikować. Polska, a co za tym idzie także powiat myślenicki nie są ośrodkiem rozwoju choroby - mówi dyrektor myślenickiego sanepidu dr med. Dorota Mrożek- -Budzyn. - Gdyby jednak zdarzyło się, że powstałoby podejrzenie zachorowania, osoba taka musi natychmiast pojawić się u swojego lekarza rodzinnego, który ma obowiązek skierowania chorego na oddział zakaźny szpitala w Myślenicach, gdzie zostanie objęty odpowiednią opieką. Naszym obowiązkiem - w przypadku, kiedy otrzymamy sygnał od lekarza o podejrzeniu zachorowania na świńską grypę, a konkretnie zainfekowaniu wirusem grypy - jest powiadomienie o tym wojewódzkiego inspektora sanitarnego. On też wydaje dalsze decyzje, co do kolejnych działań - mówi szefowa sanepidu.
W podobnym, uspokajającym tonie wypowiada się Tadeusz Rabski, kierownik Wydziału Zarządzania Kryzysowego. - Rola naszego wydziału ogranicza się, w przypadku stwierdzenia zarażenia wirusem grypy A H1N1, do podania jak najszybciej informacji do Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody. Nie wyolbrzymiałbym jednak tematu. Na razie Polska nie jest w grupie krajów, na których terenie pojawiłyby się osoby chore. Trzeba być czujnym, ale bez przesady. Przez 24 godziny na dobę w budynku PSP w Myślenicach funkcjonuje Powiatowe Zintegrowane Stanowisko Kierowania i tam pod numerem telefonu (12) 372-94-00, gdzie dyżuruje dyspozytor ratunkowo-medyczny, przyjmowane są informacje dotyczące ewentualnych przypadków zachorowań. Główne role odgrywają jednak w tym przypadku lekarze i oddział zakaźny szpitala w Myślenicach.
Dyrektor szpitala Adam Styczeń również uspokaja mieszkańców powiatu. - Zarówno szpital, jak i funkcjonujący w nim oddział zakaźny jest przygotowany na przyjęcie pacjentów z podejrzeniem o zarażenie wirusem grypy A H1N1. Jesteśmy przygotowani, jeśli chodzi o personel i pod względem farmakologicznym. Mogę obiecać, że każdy przypadek grypy u osoby powracającej z Meksyku czy USA będzie traktowany z najwyższą powagą. Na razie jednak takiego przypadku nie ma i mam nadzieję, że nie będzie.
A co na to mieszkańcy Myślenic? Opinie są podzielone. - Myślę, że należy zachować spokój. Wprawdzie znam kilka osób mieszkających w Myślenicach, które żyją na terenie Stanów Zjednoczonych, ale kto powiedział, że nawet jeśli pojawią się tutaj, od razu muszą być chore i zarażać? - mówi jeden z mieszkańców miasta. - Dmuchałabym na zimne, nigdy nie wiadomo, kto i kiedy może pojawić się chory na terenie naszego miasta czy powiatu. Jeśli nie zostaną zachowane środki ostrożności, kto wie, jak może się rozwinąć sytuacja - wyraża swoje obawy zapytana przez nas młoda kobieta.
MACIEJ HOŁUJ
[email protected]

(012) 372 94 00

To numer telefonu całodobowego dyżuru Powiatowego Zintegrowanego Centrum Kierowania w Starostwie Powiatowym w Myślenicach, pod który można dzwonić z informacjami o chorobie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski