Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Scena narodowa. Harce w stylu dowolnym.

Redakcja
Postanowiliśmy odsłonić kulisy przygotowań do premiery "Nie-Boskiej komedii”, jednego z najważniejszych tekstów romantycznych, choć – na razie – bez udziału tego tekstu.

Wacław Krupiński: EDYTORIAL

Fragment z prób, który dzisiaj opisujemy, ostatecznie może w takim kształcie nie zaistnieć w spektaklu (o ile dojdzie do premiery), może też ulec zmianom. Jednak ponad wszelką wątpliwość pokazuje kierunek, w jakim idzie reżyser i bardziej ogólnie – w jakim podąża Narodowy Stary Teatr pod rządami Jana Klaty oraz Sebastiana Majewskiego. Odsłania ich myślenie o narodowym teatrze i jego tradycji.

CZYTAJ TAKŻE: Nieboska prowokacja w Starym Teatrze. Aktorzy rezygnują. >>

Wcześniej zapowiadali, że chcą się przyjrzeć Swinarskie­mu, Jarockiemu, Wajdzie, Lupie... Aura prób, oddanie ról przez siedmiu dojrzałych aktorów, drugi taki krok w ciągu 11 miesięcy dyrekcji Klaty – pozwala postawić pytania nie tylko o granice artystycznej prowokacji, ale też wolności do korzystania z nazwisk klasyków, którzy są jedynie pretekstem do dowolnych harców tzw. dramaturgów.

Można również postawić pytanie o prawa autorskie. Spektakl, firmowany przez Zygmunta Krasińskiego, tworzą zdania aktorów rzucane w emocjach na próbach, które potem mają stanowić materię sztuki. A wszystko to nie na scenie offowej, ale w teatrze mającym status narodowego, firmowanego przez Ministra Kultury i (paradoksalnie) Dziedzictwa Narodowego.

W anonimowym e-mailu krążącym w Starym jest też takie zdanie, adresowane do tych, którzy się wycofali: "Potem zapytaliśmy ich, czy aktorzy nie są odpowiedzialni za to, w czym biorą udział”. Tak, są odpowiedzialni i tak można rozumieć odmowę ich udziału w powstającym przedstawieniu. "Jest to spektakl o niezrozumieniu. Jest to spektakl o aktorach, którzy nie rozumieją swojego zawodu i o reżyserze, który nie rozumie swojego. O kraju, który nie rozumie swojej własnej historii i o publiczności, która nie rozumie, czym jest teatr” – zaczyna się ów pretensjonalny list.

Tego, co dzieje się w Starym Teatrze – nie sposób zrozumieć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski