Dopiero teraz policjanci ujawnili, że 3 maja w centrum miasta doszło do napadu. Około godz. 16 do jednego ze sklepów spożywczych wszedł osobnik trzymający przedmiot przypominający pistolet. Ponieważ w środku było kilka postronnych osób, pospiesznie się wycofał.
Niezrażony niepowodzeniem, postanowił obrabować inną placówkę handlową. Tym razem uderzył, gdy ekspedientka była sama. Ubrany w kominiarkę, najpierw wycelował do niej z broni, a potem pchnął ją na regał. Uciekł z kasetką, w której znajdowało się 500 zł.
- Kryminalni jeszcze tego samego dnia ustalili personalia sprawcy. Udało się go zatrzymać po dwóch dniach w mieszkaniu, w którym się ukrywał - mówi asp. Dominik Rzepecki z Komendy Miejskiej Policji.
Napastnik to 26-letni recydywista, który ma na sumieniu inne przestępstwa, także rozboje. W trakcie przesłuchania okazało się, że przedmiot przypominający broń w rzeczywistości był pistoletem startowym, używanym podczas zawodów lekkoatletycznych.
Tarnowianin został doprowadzony do sądu, który zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt tymczasowy. Za przestępstwo popełnione w warunkach recydywy grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?