Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ścieżki rowerowe, jazz i plenerowe kino w Tarnowie

Redakcja
Wybory samorządowe zbliżają się bardzo szybko. Już za kilka dni pójdziemy do urn i wybierzemy swoich przedstawicieli m.in. w Radzie Miasta Tarnowa. Prezentujemy Państwu rozmowę z najmłodszą kandydatką na radną miasta - KAROLINĄ MOCHYLSKĄ, która startuje z listy Tarnowianie, w okręgu nr 2.

Rozmowa z najmłodszą kandydatką na radną miasta - KAROLINĄ MOCHYLSKĄ, która startuje z listy Tarnowianie

Tegoroczna maturzystka, uczennica I Liceum Ogólnokształcącego w Tarnowie nie boi się konkurencji ze strony bardziej doświadczonych kontrkandydatów, a głęboko wierzy, że sporo się od nich może nauczyć. Sama też poznała już smak pracy na rzecz Tarnowa.

- Dlaczego zdecydowałaś się kandydować w wyborach do Rady Miasta?

- Ponieważ uważam, że Rada Miejska jest miejscem dla ludzi młodych, z chęcią do działania i wielkimi pokładami energii. Dużą rolę w podjęciu decyzji, która nie była łatwa, pomogli mi bliscy. Wiedząc, że mogę liczyć na rodzinę i znajomych, jest mi łatwiej ubiegać się o głosy mieszkańców. Jestem lokalnym patriotą, dlatego też swoją przyszłość wiążę z Tarnowem. Chcę, by młodzi mieli głos w samorządzie. Postanowiłam też dowieść, że nie sztuką jest dużo mówić, lecz, że sztuką jest działać!

- Jako licealistka działasz w wielu miejscach, które młodym proponuje miasto.

- Miasto Tarnów otwarte jest na młodych ludzi. Jestem tego żywym przykładem. Od pięciu lat zajmuję się wolontariatem przy Pałacu Młodzieży. Od roku jestem radną Młodzieżowej Rady Miejskiej w Tarnowie. Pomagam również na świetlicy parafialnej, gdzie uczę dzieci i organizuję im wolny czas. Moją pasją jest kolarstwo. Jestem "świeżo upieczonym" sędzią kolarskim. Pracuję również przy organizacji takich zawodów szosowych jak Karpacki Wyścig Kurierów czy Małopolski Wyścig Górski. Lubię aktywnie włączać się w życie szkoły, dlatego od dwóch lat działam w Samorządzie Uczniowskim I LO w Tarnowie. To tak w skrócie o tym, jakie możliwości daje Tarnów młodym. Ja z tych możliwości po prostu korzystam.

- Nie stronisz też od wolontariatu.

- Zgadza się. Jak powiedziałam wcześniej jestem wolontariuszem od pięciu lat. Moja mama wychowała mnie w duchu, że każdy zasługuje na pomoc. Wolontariat jest dla mnie najlepszą formą pomagania innym. Sprawia mi to wiele satysfakcji. Darowany uśmiech zawsze dodaje mi energii oraz motywuje do działania. Przebywania wśród potrzebujących czy też wśród niepełnosprawnych dzieci jest dla mnie wielką lekcją pokory. Nauczyłam się dzięki temu nie narzekać na to, co się posiada. Jeżeli ma się podstawowe warunki do życia - zdrowie, talent, zdolność uczenia się - powinno się z tego korzystać i działać dla tych, którzy tych rzeczy nie posiadają.

- Jako tegoroczna maturzystka na pewno planujesz rozpocząć jakieś studia. Nie będzie się to kłóciło z ewentualnym mandatem radnej?

- Radni normalnie pracują, mają swoje rodziny i obowiązki. Nie mniej jednak potrafią pogodzić to ze swoją działalnością na rzecz Miasta. Ja już od wielu lat muszę godzić edukację ze swoimi działaniami. Nie stanowi to dla mnie żadnego problemu. Ponadto mam w planach studiować w Tarnowie. Dlatego też, cały czas będę uczestniczyła w życiu Miasta, co pozwoli mi na aktywne działanie w sferze samorządowej.
- Liczysz na pomoc młodych, z którymi obecnie pracujecie w Młodzieżowej Radzie Miasta?

- Jest to oczywiste. Bardzo dobrze współpracuje nam się w Młodzieżowej Radzie Miejskiej. Od początku mojej kadencji w jestem wspierana przez nich we wszelkich inicjatywach. Zawsze sobie wzajemnie pomagamy, tak więc jestem przekonana, że nasza współpraca nie skończy się tylko na Młodzieżowej Radzie Miejskiej. Ze strony Radnych czuję wielkie wsparcie. Za co już dziś im dziękuję!

- Jak w skrócie wygląda Twój program wyborczy?

- Jest to polityka młodzieżowa - budowanie pomostu między młodymi, a decydentami Miasta. Reprezentowanie mieszkańców - aby było to autentyczne, nie wyobrażam sobie być radną bez konsultacji z tarnowianami. Mieszkańcy najlepiej wiedzą czego potrzebują, aby miasto było dla nich komfortowe. Chciałabym aby Park Sanguszków został wizytówką Tarnowa. Stawiam też na sport - odnowienie starych boisk sportowych, budowa całej sieci ścieżek rowerowych. Chciałabym, żeby Internet WiFi nie był dostępny tylko w centrum Miasta. Powinien się znaleźć w miejscach, gdzie ludzie lubią przebywać, w parkach, skwerach. Więcej o programie wyborczym można dowiedzieć się na mojej stronie internetowej.

- Mieszkasz w Parku Sanguszków i marzysz o tym, by miejsce to stało się symbolem miasta.

- Tak. Park Sanguszków związany jest z bogatą historią Tarnowa. To miejsce jest mi bardzo bliskie, dlatego z przykrością patrzę, jak jest zaniedbywane. Koszenie trawy nie wystarczy, aby zachęcić mieszkańców i turystów do odwiedzania go. Potrzeby zaczynają się już przy tak podstawowych rzeczach jak ławki. Oprócz renowacji Parku dobrym pomysłem byłaby reaktywacja koncertów muzyki klasycznej czy też jazzu. Moim marzeniem jest również organizacja kina plenerowego. Tego jeszcze w Tarnowie nie było!

- Twoją kandydaturę poparli m.in. Ryszard Ścigała, czy Małgorzata Wrześniowska - dyrektorka I LO. Jak się czujesz z takim kredytem zaufania?

Jest to wielki zaszczyt otrzymać poparcie od takich autorytetów. Bardzo się z tego cieszę. Na pewno jest to motywacją do działania. Od tych osobistości bardzo wiele się uczę oraz czuję wielkie wsparcie z ich strony. Dlatego jest mi o wiele łatwiej zdobywać poparcie mieszkańców.

Rozmawiała Olga Zgórniak

[email protected]

We wczorajszym "Dzienniku Polskim" napisaliśmy, że Karolina Mochylska startuje w tych wyborach z list PO, podczas gdy reprezentuje ona ugrupowanie "Tarnowianie". Za pomyłkę przepraszamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski