Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sędzia przyznał się do błędu

FIL
Napastnik "Barcy" tym razem zagrał na lewym skrzydle. Po faulu na nim czerwoną kartkę zobaczył Jens Lehmann, po jego strzale Manuel Almunia sparował piłkę na słupek i po jego uderzeniu padł wyrównujący gol. - Samuel wykonał znakomitą pracę - pochwalił go trener Frank Rijkaard.

Po finale Ligi Mistrzów: Eto'o najlepszy, Valdes bohaterem

Arsene Wenger: - Ludzie pamiętają tylko zespół, który wygrał

Samuel Eto'o został wybrany najlepszym graczem środowego finału Ligi Mistrzów, w którym Barcelona pokonała Arsenal 2-1.

Dla szkoleniowca Barcelony bohaterem meczu był jednak bramkarz Victor Valdes, który obronił kilka strzałów "Kanonierów", w tym dwa w sytuacji sam na sam z Thierry Henry'm. -Valdes odegrał decydującą rolę. Uratował nas wkluczowych momentach, ale by wygrać taki mecz, każdy członek zespołu musi wykonać swoją pracę - podkreślił Rijkaard.
Paradoksem jest, że finał LM z udziałem kilku znakomitych snajperów rozstrzygnął... obrońca. Juliano Belletti zdobytą bramkę zadedykował swojemu synowi. -Był pierwszą osobą, októrej pomyślałem kiedy strzeliłem bramkę izacząłem się cieszyć -powiedział Belletti, który przyznał, że marzył o grze w finale, ale nawet nie pomyślał, że może zdobyć gola. Przypomnijmy, że bramkę dla Arsenalu strzelił także obrońca - Sol Campbell.
Dla 35-letniego Henrika Larssona triumf w Lidze Mistrzów okazał się wymarzonym zakończeniem kariery w katalońskim klubie (latem wraca do Helsingborga). Grał on tylko ostatnie dwa kwadranse, ale to po jego asystach, Eto'o i Belletti strzelili gole dla "Barcy". -To był niewiarygodny sposób nazakończenie mojej kariery wBarcelonie. Przez dwa lata doświadczyłem tutaj wspaniałych rzeczy, wygrywając dwa razy ligę, ateraz wygrałem Ligę Mistrzów - powiedział Larsson.
Barcelona przez 70 minut grała z przewagą jednego zawodnika, ale nie miało to przełożenia na jej grę. To rywale uzyskali prowadzenie i mieli okazje na podwyższenie wyniku. -Często się zdarza, że kiedy piłkarz zostaje wyrzucony zboiska, jest jeszcze ciężej się przebić. Londyńczycy w____dziesiątkę mieli jeszcze większego ducha walki. To dało im więcej determinacji - zauważył Rijkaard.
As atutowy "Kanonierów" Thierry Henry, o którego przejściu do właśnie Barcelony mówi się już przynajmniej od kilku miesięcy, narzekał, że rywale (przyszli koledzy klubowi?) nie mieli szacunku dla jego... nóg. -Cały czas byłem kopany. Carles Puyol iRafael Marquez powinni dostać żółte kartki. Wpewnej chwili, kiedy arbiter nie reagował naciągłe faule namnie, powiedziałem doniego: "Jeśli nie chcecie, abyśmy wygrali, trzeba było to od____razu powiedzieć". Oczekiwałem, że sędzia wykona swoją pracę. Myślę, że tego nie zrobił - powiedział Henry.
Norweski arbiter Terje Hauge nie zaliczy środowego występu do udanych. W 18 minucie podjął niesłuszną decyzję przerywając gwizdkiem akcję, po której Ludovic Giuly skierował piłkę do bramki. Nie uznał gola dla Barcelony, a Lehmanna - to akurat uczynił słusznie - ukarał czerwoną kartką za faul na wychodzącym na czystą pozycję Eto'o. -Faul bramkarza był ewidentny, dlatego gwizdnąłem. Błąd polegał natym, że nie obserwowałem, co dzieje się zpiłką ijak przebiega dalej akcja. Oceniłem tę sytuację dość nieszczęśliwie -___przyznał Norweg.
Zdaniem menedżera londyńczyków Arsene Wengera sędzia popełnił duży błąd, nie odgwizdując spalonego w sytuacji, w której Eto'o doprowadził do remisu. Był zadowolony z postawy swoich podopiecznych, ale...
-Ciężko zaakceptować to wjaki sposób przegraliśmy, ponieważ graliśmy fantastycznie, tak jak wcałym sezonie weuropejskich pucharach. Jednak ludzie pamiętają tylko zespół, który wygrał - zaznaczył Wenger. Wspomniany Jens Lehmann nie kwestionował słuszności otrzymania czerwonej kartki. -Wtamtej sytuacji byłem oułamek sekundy spóźniony. Ito był błąd - powiedział o faulu na Eto'o. Utrzymywał jednak, że Hauge popełnił błąd w innej sytuacji. -Myślę, że pierwsza bramka dla Barcelony padła ze spalonego - powiedział niemiecki bramkarz, który pochwalił kolegów za świetną grę mimo osłabienia: -Graliśmy bardzo dobrze ifantastycznie walczyliśmy, było wielkim osiągnięciem naszego zespołu grać w10 przeciwko 11 - przeciwko dobremu zespołowi._
Triumf "Barcy" świętowało na ulicach Barcelony około 125 tysięcy rozbawionych kibiców. Doszło do zamieszek. Policja aresztowała 29 osób, a ponad 100 fanów odniosło obrażenia. 30 kibiców trafiło do szpitala, rannych zostało też 6 policjantów.
(FIL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski