Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sędzia stracił pracę i emeryturę

(ARD)
archiwum Polskapress
Mirosław B., wieloletni sędzia, który orzekał w Krakowie, a ostatnio w Limanowej, usłyszał najsurowszą karę dyscyplinarną: złożenie z urzędu.

Sprawą sędziego zajął się rzecznik odpowiedzialności dyscyplinarnej, bo Mirosław B. miał gigantyczne opóźnienia w pisaniu uzasadnień do wydawanych wyroków. Zwłoka w jego pracy sięgała czasem nawet 900 dni.

Sędzia usłyszał najpierw upomnienie, potem naganę, w końcu został dyscyplinarnie przeniesiony z Krakowskiego Sądu Rejonowego do Sądu Rejonowego w Limanowej. Tu jednak nie poprawił jakości pracy.

Sąd Apelacyjny w Krakowie w marcu tego roku orzekł wobec sędziego Mirosława B. karę najsurowszą - złożenia z urzędu. To orzeczenie właśnie podtrzymał Sąd Najwyższy.

Sprawa ma też dla Mirosława B. konsekwencje finansowe. Usunięty z zawodu nie może liczyć na otrzymywanie emerytury sędziowskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski