„Brak publikacji wyroku TK nie pozbawia go mocy powszechnie obowiązującej i nie zwalnia nikogo z jego stosowania” - uznała Krajowa Rada Sądownictwa. Takie samo stanowisko zajęły zebrania ogólne przedstawicieli sądów różnych szczebli i stowarzyszenia sędziowskie, a ostatnio Sąd Najwyższy.
Źródło: x-news/TVN24
- Jest to dalsze szerzenie się anarchii w naszym kraju. Tak naprawdę zebrał się zespół kolesi, którzy bronią status quo poprzedniej władzy - tak stanowisko SN oceniła Beata Mazurek, rzeczniczka klubu parlamentarnego PiS. Poseł Jacek Sasin przekonuje, że „miała na myśli to, co większość Polaków odczuwa”. - Że sędziowie w Polsce uważają się za kastę, która powinna się nawzajem wspierać - stwierdził.
PiS uderza w czuły punkt: według CBOS ponad 60 proc. obywateli ocenia pracę sądów źle. 84 proc. uważa, że Temida pracuje zbyt wolno, przez co procesy ciągną się latami. Potwierdzają to statystyki. Wielu ludzi obwinia o to leniwych i nie zawsze uczciwych sędziów. - Wina leży po stronie polityków, którzy od 26 lat źle organizują pracę sądów, a właściwie dezorganizują kolejnymi reformami - przekonuje Krzysztof Sobierajski, prezes Sądu Apelacyjnego w Krakowie, który przeżył kilka reform. Każda uderzała w obywateli: wydłużała oczekiwanie na wyrok. - A odium spadało na sędziów - twierdzi Waldemar Żurek, członek KRS.
Krakowscy sędziowie są zaniepokojeni narastającym konfliktem. Zapewniają, że nie chcą wojny. - Trzymamy się i chcielibyśmy się trzymać z dala od polityki. Ale jednocześnie mamy obowiązek stać na straży prawa wynikającego z konstytucji - tłumaczy Maciej Czajka, sędzia Sądu Okręgowego, członek stowarzyszenia Themis, które wzywa do zwołania „Kongresu Prawników Polskich, aby obywatele mogli uzyskać wiarygodny przekaz o stanie prawa”. Sędziowie zgodnie potępiają pogardliwe wypowiedzi polityków pod adresem sądów, zwłaszcza SN.
W odpowiedzi słyszą coraz częściej, że „potrzebna jest weryfikacja sędziów”, której zabrakło po upadku komunizmu. Okazją mogłaby stać się reorganizacja sądów, nad którą pracuje zespół w resorcie sprawiedliwości. - Z przecieków wynika, że pod szlachetnym hasłem usprawnienia sądów rząd będzie chciał wygasić mandaty sędziów i wszyscy będą musieli być powtórnie powołani przez prezydenta - mówi sędzia Czajka.
- Zapytaliśmy członka resortowego zespołu, czy każdy sędzia zostanie powtórnie powołany. Jego odpowiedzią było: „Miejmy nadzieję, że tak” - twierdzi świadek zdarzenia. - To przecież brzmi jak groźba: bądź grzeczny, bo jak nie... - dodaje i przypomina, że w przeszłości zdarzyło się już, że prezydent nie powoływał na sędziów osób zatwierdzonych przez KRS. Ministerstwo nie zamierza niczego komentować, dopóki projekt nie będzie gotowy.
Trzy wymiary sprawiedliwości: dlaczego sędziowie biją na alarm
">Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?