Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sędziwy kleszcz

SN
Kleszcze, które żywią się także naszą krwią, pojawiły się na Ziemi bardzo dawno temu. Niedawno naukowcy zaprezentowali najstarszego znanego przedstawiciela tej krwiożerczej rodziny. Znaleziono go w wielkim bloku bursztynu, którego wiek oszacowano na mniej więcej 90 milionów lat. Wynika z tego, że ów kleszcz żył w czasach, gdy głównymi mieszkańcami naszej planety były dinozaury. Czy ich krwią także się karmił?

Rówieśnik dinozaurów

 Główny autor badań, entomolog Hans Klompen, nie wyklucza i takiego scenariusza. Przypuszcza jednak, że opisany przez niego mikroskopijny stwór, któremu dał nazwę Carios jerseyi, był raczej pasożytem ptaków morskich niż potężnych gadów. Jakże inaczej mógłby trafić do Ameryki Północnej, na wybrzeże stanu New Jersey, gdzie go odnaleźli naukowcy.
 - Wedle najbardziej rozpowszechnionej opinii, kleszcze wywodzą się z Ameryki Południowej. Tyle że najstarsze okazy, jakie znaliśmy do tej pory, liczyły około 35-40 mln lat, a więc były ponad dwa razy młodsze od tego maleństwa, które przechowało się w bursztynie z New Jersey. Moim zdaniem i ten osobnik narodził się w Ameryce Południowej, a następnie wraz ze swoją ofiarą dotarł na północ - mówi Klompen, przyznając, że odnalezienie tak sędziwego kleszcza wprawiło naukowców w zakłopotanie.
 Pierwszy kleszcz został uwięziony w bursztynie w stadium larwalnym. Dlatego ma bardzo skromne wymiary - jego długość wynosi zaledwie niespełna pół milimetra. Nic dziwnego, że upłynęło wiele lat, zanim naukowcom udało się wytropić w skamieniałej żywicy tego niezwykłego rówieśnika dinozaurów. Znalezienie go było tym trudniejsze, że bryła bursztynu ważyła ponad 40 kilogramów i zawierała setki skamieniałych żyjątek oraz roślinek. Obecnie jest przechowywana w Amerykańskim Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku.
 Kleszcze wchodzą w skład licznej rodziny roztoczy, które wspólnie z pająkami i skorpionami tworzą wielką gromadę pajęczaków (Arachnida). Współczesne gatunki kleszczy pasożytują głównie na ssakach i ptakach, wysysając ich krew. Występują na całym świecie, choć najbardziej lubią klimat tropikalny. Na swoje ofiary czyhają zazwyczaj w lasach. Niektóre przenoszą ciężkie choroby, takie jak kleszczowe zapalenie opon mózgowych czy gorączkę plamistą Gór Skalistych. Mogą też wywoływać uciążliwe zapalenia skóry.
 Naukowcy zadają sobie pytanie, czy Carios jerseyi mógł żerować na dinozaurach. Jeśli tak, być może pewnego dnia znajdziemy w bursztynie kleszcza upojonego krwią któregoś z wymarłych gadów. Dzięki temu moglibyśmy dotrzeć do ich kodu genetycznego...
 - Kleszcze nie są wybredne. Ich żywicielem może być każde zwierzę, które ma krew, teoretycznie - także dinozaur. Problem w tym, że nie możemy sprawdzić, na kim pasożytował znaleziony przez nas osobnik, ponieważ takie testy doprowadziłyby do jego uszkodzenia, a jest to jedyny okaz, jaki posiadamy - wyjaśnia Klompen.
 Sam naukowiec jest zdania, że C. jerseyi żywił się raczej krwią ptaków, ponieważ pod względem budowy przypomina współcześnie żyjące gatunki "ptasich" kleszczy, zwane obrzeżkami. Inna sprawa, że i one, kiedy osiągną dorosłość, chętnie przeskakują na człowieka i inne ssaki.
(SN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski