Segregują nieco mniej

Nie wszyscy mieszkańcy segregują śmieci. FOT. JACEK SYPIEŃ

Ilość zebranego szkła, plastiku i makulatury jest nieco mniejsza niż przed dwoma laty, kiedy udało się odzyskać 387 ton. Ale większa od 198 ton odpadów segregowanych, jakie zebrano w 2009 roku. W ub. roku najwięcej zebrano szkła, bo aż 167 ton. Do specjalnie oznakowanych pojemników lub worków trafiły też 53 tony odpadów z plastiku i 15 ton makulatury. Dla porównania w 2009 roku zebrano 229 ton szkła, 87 ton plastiku i 71 ton makulatury. Przed dwoma laty średnio każdy mieszkaniec Wolbromia odzyskał ponad 22 kg odpadów, a mieszkaniec podwolbromskiej wsi 14 kg.

Segregacja na terenie gminy prowadzona jest na dwa sposoby. Mieszkańcy domów jednorodzinnych, którzy mają zawartą umowę z firmą odbierającą śmieci otrzymują worki na odpady segregowane, czyli plastyk i szkło. Poza tym na terenie miasta i gminy jest ustawionych przeszło 20 kompletów pojemników tzw. dzwonów, do których można wrzucać szkoło i plastik. Choć bywa z tym różnie. - W ubiegłym roku mieliśmy kilka przypadków, kiedy do pojemników na odpady segregowane ktoś wrzucał śmieci, które nie powinny się tam znaleźć, na przykład odpady z targowiska. Dlatego byliśmy zmuszeni zmienić lokalizację niektórych pojemników. Tyle, że później mieliśmy telefony od mieszkańców, którzy naprawdę chcą segregować śmieci, że nie ma pojemników, do których mogliby je wyrzucać. W tym roku planujemy zakup dodatkowych pojemników, które zostaną ustawione w samym mieście oraz w sołectwach. Może to przekona mieszkańców do recyklingu - wyjaśnia Aneta Perek, kierownik referatu ochrony środowiska wolbromskiego magistratu.

Niestety nadal odpady segregowane stanowią niewielki procent łącznej ilości śmieci wyrzucanych przez mieszkańców. Przez cały ub. rok mieszkańcy miasta i gminy wyrzucili 4482 tony niesegregowanych odpadów komunalnych, 21 ton odpadów wielkogabarytowych oraz ponad 92 tony azbestu, który trafił na specjalistyczne wysypisko. Jak widać odpady segregowane stanowią niespełna 5 proc. wszystkich śmieci wyrzucanych przez mieszkańców gminy Wolbrom.

W krajach "starej" Unii, tylko 40 proc. odpadów komunalnych składuje się na wysypiskach, a reszta trafia do recyklingu. W Polsce na wysypiska trafia, aż 87 proc. śmieci komunalnych.

(SYP)