Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sejm coraz surowszy

Redakcja
- Generalnie jestem zadowolony ze zmian przyjętych przez posłów, choć w kilku punktach odczuwam spory niedosyt - twierdzi Zbigniew Ziobro, poseł PiS, który od lat walczy o zaostrzenie rygorów karnych. Jego stanowisko podziela sędzia Andrzej Kryże. Prof. Marian Filar, karnista z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, twierdzi natomiast, że problem karania pedofilów nie został porządnie rozwiązany.

Za zabójstwo na tle seksualnym - 25 lat więzienia lub dożywocie

   Najważniejsze zmiany, które wczoraj Sejm uchwalił, to możliwość orzeczenia 25 lat więzienia lub dożywocia za zabójstwo na tle seksualnym. Ponadto przegłosował zmianę, dzięki której gwałt nie mógłby ujść bezkarnie; karę od roku do 10 lat zastąpili karą od 5 do 25 lat więzienia. Inne przyjęte wczoraj zmiany to m.in.: obowiązek poddawania leczeniu pedofilów oraz bezterminowy zakaz wykonywania niektórych zawodów przez takie osoby.

Przedawnienia

   W odrębnej nowelizacji Sejm wydłużył z 5 do 10 lat terminy przedawnień niektórych przestępstw, w tym przestępstw gospodarczych, dzięki czemu m.in. jeszcze przez 5 lat przedawnieniu nie uległyby przestępstwa, za które odpowiadają oskarżeni w aferze FOZZ.
   Komisja nadzwyczajna ds. zmian w kodyfikacjach przystała, aby przedłużyć okres przedawnień za przestępstwa najcięższe i najlżejsze. - Większość członków komisji - konkretnie: posłowie SLD i SdPl - byli przeciwni temu, żeby okres przedawnień objął przestępstwa, które występują zdecydowanie najczęściej, w tym przestępstwa gospodarcze - twierdzi sędzia Kryże.
   - Cisną się na usta słowa podejrzenia, że postkomunistom chodziło o uniemożliwienie ukarania ludzi, którzy na sumieniu mają przestępstwa gospodarcze, w tym w sprawie FOZZ - przekonuje poseł Ziobro.
   Większość posłów była jednak wczoraj odmiennego zdania niż większość członków komisji nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach.

Walka z pedofilami

   Za spory sukces Zbigniew Ziobro uważa uchwalenie przez Sejm zakazu kontaktowania się z dziećmi przez pedofilów, w niektórych wypadkach nawet dożywotnio. Pedofile mogliby też zmieniać miejsce zamieszkania jedynie za zgodą sądu. Jak podkreśla sędzia Kryże, takie przepisy obowiązują m.in. w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Nowej Zelandii i Australii.
   Sejm przyjął również zapis, że przestępstwa popełniane na nieletnich nie przedawniałyby się.
   Poseł Ziobro boleje, że Sejm nie zgodził się na obligatoryjne podawanie do publicznej wiadomości nazwisk pedofilów.

Zła filozofia karania

   - Nasz kodeks karny z 1997 roku jest liberalny, niedostosowany do rzeczywistości - mówi sędzia Kryże. Jako przykład wskazuje odpowiedzialność karną za gwałt popełniony ze szczególnym okrucieństwem lub gwałt zbiorowy. - Próg zagrożenia przy gwałcie ze szczególnym okrucieństwem (1 rok więzienia - red.) jest taki, że sąd może poprzestać na orzeczeniu kary grzywny wobec sprawcy tak strasznego przestępstwa - mówi sędzia Kryże.
   Wobec najbardziej groźnych pedofilów, czyli takich, którzy nie są w stanie zmienić się i po wyjściu z więzienia dokonują kolejnej zbrodni, obowiązująca w prawie karnym filozofia karania nie jest wystarczająco surowa - twierdzą liczni krytycy naszego prawa karnego. W wielu krajach zachodnich sąd ma prawo uznać pedofila za szczególnie niebezpiecznego. To powoduje, że taki człowiek jest obligatoryjnie badany pod koniec odbywania kary i jeżeli powołana w tym celu komisja uzna, że nadal jest groźny, z więzienia zostaje przetransportowany do lecznicznego zakładu zamkniętego, gdzie może nawet dokończyć swojego żywota.
   - W Polsce próbowano wprowadzić taką procedurę, ale liberałowie uznali, że byłoby to sprzeczne z konstytucją - przypomina sędzia Andrzej Kryże.

Śmiertelne niebezpieczeństwo

   Prof. Marian Filar uważa, że terminy przedawnienia w Polsce są już dzisiaj wystarczająco długie. To, że niektóre sprawy ulegają przedawnieniu, jest - zdaniem toruńskiego prawnika - z reguły efektem złej pracy wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania.
   - Tak samo niewielkie praktyczne znaczenie będzie miało zaostrzenie kar - _twierdzi prof. Filar. - Przy obowiązujących przepisach sądy mogą bowiem wymierzać sprawcom groźnych przestępstw bardzo wysokie kary i - jak życie pokazuje - w większości wypadków orzekają takie wyroki wobec zwyrodniałych bandziorów. Politycy chcą jednak uzyskać poklask, więc demagogicznie próbują przekonać Polaków, że ich zabiegi zaostrzenia przepisów są lekiem na całe zło.
   Profesor, który specjalizuje się w problematyce przestępstw na tle seksualnym, przyznaje, że przepisy dotyczące karania pedofilów muszą się zmienić. Przyjęte wczoraj zmiany określa jako krok w dobrym kierunku.
- Ale ich śmiertelnym grzechem jest to, że do jednego worka wrzucono wszystkich, którzy popełnili przestępstwo z artykułu 200 kodeksu karnego - mówi.
   Artykuł stanowi, że "kto doprowadza małoletniego poniżej lat 15 do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10".
   
- Spośród osób, które z tego paragrafu zostały skazane, prawdziwych pedofilów jest od 10 do 20 procent - twierdzi prof. Filar. Argumentuje, że istniejące prawo i proponowane w nim zmiany nie odróżniają osób pokaranych przez los pożądaniem do osób nieletnich od np. 17-letniego chłopca, który odbywał całkowicie dobrowolne stosunki seksualne z prawie 15-letnią dziewczyną. - Taki chłopiec nie jest pedofilem, tak samo jak dorosły, który od czasu do czasu, z różnych powodów, obcuje z nieletnimi, ale dojrzałymi płciowo osobami. Pedofilem jest wyłącznie osoba, która utrzymuje i może utrzymywać kontakty seksualne wyłącznie z dziećmi - przekonuje prof. Filar.
   Oburza go, że Sejm chce, aby przestępstwo pedofilii nie ulegało zatarciu do końca życia skazanego.
- Gdyby np. 17-letni chłopak zabił kogoś, to przestępstwo zabójstwa uległoby po latach zatarciu. Jeśliby natomiast współżył z 14-latką, to przestępstwo nigdy nie uległoby zatarciu. Taka sytuacja jest przecież absurdalna._WŁODZIMIERZ KNAP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski