Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sejm na celowniku mundurowych

Piotr Subik
Mundurowi znowu zaczynają protest przed Sejmem. W nocy ze środy na czwartek ma tam powstać „miasteczko”
Mundurowi znowu zaczynają protest przed Sejmem. W nocy ze środy na czwartek ma tam powstać „miasteczko” Fot. Piotr Smoliński
Protest. Zdeterminowani funkcjonariusze, także z Małopolski, od dzisiaj przez cztery dni będą walczyć o podwyżki w Warszawie

Przygotowane są już transparenty, flagi, trąbki, gwizdki i syreny alarmowe. Prawie 200 związkowców z policji, straży pożarnej i służby więziennej z Krakowa i Małopolski weźmie w czwartek udział w wielkiej pikiecie w Warszawie. A noc ze środy na czwartek spędzą w „miasteczku mundurowym”, które dzisiaj w południe zacznie funkcjonować przed Sejmem. Chcą, by rząd wywiązał się wreszcie z obietnicy podwyżek, którą w swoim drugim expose, w listopadzie 2011 r., złożył ówczesny premier Donald Tusk.

- To żadne fanaberie. Nie żądamy nic nadzwyczajnego, tylko uczciwych wypłat. Każdy chce jakoś żyć. Zarabiamy marne grosze, tylko na inflacji straciliśmy w ostatnich latach około 470 złotych - przekonuje Józef Rachtan, przewodniczący Związku Zawodowego Strażaków „Florian” w Małopolsce.

Związkowcy i zwykli funkcjonariusze są zdeterminowani w walce o podwyżki, dlatego w stolicy może być gorąco.

Jak szacuje Mariusz Tyl, przedstawiciel Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych i przewodniczący NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej, w pikiecie przed Sejmem weźmie udział nawet kilkanaście tysięcy związkowców.

Na razie trudno powiedzieć ilu, bo wojewódzkie struktury mają do dzisiaj czas na zebranie sił. Na pewno zaś na terenie „miasteczka mundurowego” przebywać jednocześnie będzie po kilkuset protestujących funkcjonariuszy. Na początek m.in. z komendy głównej i stołecznej policji oraz Centrum Szkolenia Policji w Legionowie.

- Oczywiście do Warszawy przyjadą tylko ci, którym pozwolą na to obowiązki zawodowe. Bo my dobrze wiemy, co to znaczy służba i obowiązkowość, i chcielibyśmy, żeby to zrozumiał również rząd. Bo jak się coś dzieje, to władza wie, do kogo się zwrócić o pomoc. Ale z kim rozmawiać o podwyżkach, to już zapomina. Milczy pani premier, milczy minister Teresa Piotrowska - mówi Mariusz Tyl.

Ale podwyżki wynagrodzeń to niejedyne postulaty wobec rządu. Mundurowi chcą, aby od przyszłego roku wynagrodzenia służb były regularnie waloryzowane, co pozwoli na utrzymanie ich siły nabywczej. I uchwalenia ustawy modernizacyjnej, która sprawi, że niezależnie od sytuacji gospodarczej w latach 2016-2019 pensje funkcjonariuszy będą podwyższane.

Kolejny postulat to przywrócenie pełnopłatnego zwolnienia lekarskiego przez pierwsze 90 dni choroby. To odpowiedź na zmiany, które rząd wprowadził w czerwcu 2014 r. Wcześniej w przypadku choroby otrzymywali 100 proc. pensji, w ramach szukania oszczędności zrównano ich w prawach z innymi pracownikami (80 proc.). Po roku obowiązywania nowych przepisów liczba funkcjonariuszy przebywających na zwolnieniach spadła średnio o 30 proc. Przyniosło to według MSW, które forsowało zmianę przepisów, prawie 26,7 mln złotych oszczędności. Funkcjonariusze krytykują to rozwiązanie, bo podkreślają, że służby wykonują swoje obowiązki w szczególnych warunkach, dlatego ryzyko choroby w ich przypadku jest znacznie wyższe niż zwykłych pracowników.

To kolejna w ostatnich miesiącach manifestacja służb mundurowych w Warszawie. 23 lipca pod Kancelarię Premiera przyjechało kilka tysięcy funkcjonariuszy z całej Polski. Swoje postulaty przedstawili w petycji skierowanej do premier Ewy Kopacz. Krótko potem, na początku sierpnia podwyżki dla służb zapowiedziała szefowa MSW Teresa Piotrowska. Ale chodziło o ok. 160 złotych więcej na głowę, podczas gdy Donald Tusk obiecał, że będzie to 300 zł. Związkowcy uważają, że rząd powinien spełnić swą obietnicę sprzed czterech lat, gdyż złożona została wobec osób „stojących na straży bezpieczeństwa wewnętrznego Polski, które wykonują swoje obowiązki z narażeniem zdrowia, a nawet życia”. Petycję w tej sprawie chcą tym razem wręczyć marszałek Sejmu Małgorzacie Kidawie-Błońskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski