Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sejm nie da zgody na rozbiórkę altanek

Grzegorz Skowron
Archiwum
Prawo. Działkowcy dopięli swego. Wszystkie altany oraz budynki rekreacyjno-wypoczynkowe o powierzchni zabudowy do 35 metrów kwadratowych, stojące na terenie ogrodów działkowych, zostaną zalegalizowane.

W Małopolsce jest ok. 32 tys. tego typu obiektów, w całym kraju - 900 tys. Walka o ich uratowanie przed rozbiórką trwała blisko rok. Początkowo tylko opozycja chciała poprzeć działkowców, ale ostatnio na ustępstwa poszła premier Ewa Kopacz. To oznacza, że w Sejmie nie będzie problemów z przegłosowaniem przepisów korzystnych dla użytkowników ogrodów.

Jutro posłowie zajmą się obywatelskim projektem zmian w ustawie Prawo budowlane. Najważniejsza propozycja dotyczy zdefiniowania altany działkowej. Zgodnie z projektem jest nią wolno stojący budynek rekreacyjno-wypoczynkowy o powierzchni zabudowy do 35 m kw. oraz wysokości do 5 m (przy dachu stromym) lub do 4 m (przy dachu płaskim).

To właśnie taki budynek, stojący na terenie warszawskich ogrodów działkowych, Naczelny Sąd Administracyjny nakazał rozebrać w styczniu tego roku. Wprawdzie obecne przepisy pozwalają stawiać na działkach altany bez pozwolenia, ale w Prawie budowlanym nie ma definicji altany. Sąd odwołał się do słownika języka polskiego, w którym altana to budowla o lekkiej konstrukcji, często ażurowej. Tymczasem działkowiec z Warszawy postawił dwukondygnacyjny domek murowany.

Wyrok NSA wywołał niepokój wśród wszystkich działkowców. - W naszym województwie mamy około 32 tys. działek w ogrodach, prawie na każdej stoi altana - mówi Ewa Błachut, wiceprezes Polskiego Związku Działkowców w Małopolsce. Tylko w naszym regionie pod obywatelskim projektem ustawy legalizującej altanki zebrano 26 tys. podpisów, w całym kraju - prawie 700 tys.

Samowoli na terenie warszawskich działek do tej pory nie rozebrano. - Być może inicjatywa obywatelska spowodowała, że urzędnicy nie byli skorzy do podjęcia natychmiastowych działań po wyroku NSA - przypuszcza Bartłomiej Piech, pełnomocnik komitetu zbierającego podpisy pod zmianami w Prawie budowlanym.

Jak dodaje Ewa Błachut, w Małopolsce działkowcy nie zgłaszali, by gdzieś chciano rozebrać altanę po wyroku NSA. - Ale nowa ustawa sprawi, że nikt się już o to nie będzie niepokoił - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski