Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sejmik - parlament regionalny

Redakcja
- Powiedział Pan, że Sejmik jest jak Sejm, skoro tak, to Pan jest jak jego marszałek?

Rozmowa z KAZIMIERZEM BARCZYKIEM, Przewodniczącym Sejmiku Województwa Małopolskiego

- W tym przypadku nazwa ta jest mocno myląca. W Sejmie marszałek przewodniczy pracom organu ustawodawczego. W województwie marszałek jest szefem ustawowego organu wykonawczego, przewodniczącym zarządu województwa, kierownikiem urzędu marszałkowskiego oraz reprezentuje województwo na zewnątrz. Natomiast przewodniczący sejmiku robi większość tych rzeczy, którymi na świecie zajmują się speakerzy, marszałkowie, przewodniczący izb uchwałodawczych - zarówno tych regionalnych, jak i ogólnopaństwowych.

- Co należy do tych działań?

- Zgodnie z ustawą i naszym statutem, należy do nich zwoływanie sesji z ustalaniem porządku obrad, przewodniczenie obradom, czuwanie nad terminowością prac sejmiku i jego komisji, przekazywanie w imieniu sejmiku spraw zarządowi do opracowania lub załatwienia, koordynacja prac i obiegu dokumentów, także skarg na działalność urzędu marszałkowskiego. Przy pomocy kancelarii sejmiku udzielana jest pomoc radnym w wykonywaniu mandatu - każdy z nich ma mandat przypadający na ok. 80 tys. mieszkańców, podobnie jak posłowie z naszego województwa. Często pracujemy nad kilkusetstronicowymi dokumentami przedkładanymi przez zarząd. Jako jeden z pierwszych sejmików w Polsce przeszliśmy na elektroniczny system pracy. Udało się dzięki temu zaoszczędzić sporo pieniędzy podatników.

- Czynności, o których Pan powiedział można nazwać działaniami wewnętrznymi, a czy jest jakaś rola przewodniczącego na zewnątrz?

- W sprawach związanych z funkcjonowaniem sejmiku przewodniczący reprezentuje sejmik na zewnątrz i stoi na straży jego godności. Uczestniczy w delegacjach i wyznacza do nich radnych oraz przyjmuje rewizyty z kraju i zagranicy. Osobiście dużą wagę przykładam do polityki informacyjnej. Chciałbym, by Małopolanie więcej wiedzieli o naszej pracy.

- Co zmieniłby Pan po 13 latach funkcjonowania ustawy O Samorządzie Województwa, jako jej współautor, a także jako przewodniczący Konwentu Przewodniczących Sejmików Województw RP?

- W tym roku aktywnie włączyliśmy się w prace konsultacyjne nad inicjatywą ustawodawczą prezydenta RP - projektem ustawy o wzmocnieniu udziału mieszkańców w działaniach samorządu terytorialnego. Ten przekazywany obecnie do Sejmu projekt może być trzecim etapem reformowania polskiego samorządu terytorialnego i pogłębiania demokracji. Nowe regulacje obejmują m.in. zwiększenie udziału mieszkańców w działaniach jednostek samorządu terytorialnego, wsparcie współpracy pomiędzy gminami, powiatami i województwami oraz usunięcie barier w rozwoju i funkcjonowaniu jednostek samorządu terytorialnego, w szczególności wyraźne podkreślenie ich samodzielności w realizacji zadań publicznych. Konwent poparł te propozycje stwierdzając m.in.: "Zapewnia to minimum autonomii parlamentu lokalnego i regionalnego wobec władzy wykonawczej".

- Od roku stoi Pan na czele Sejmiku Województwa Małopolskiego. Jak podsumowałby Pan ten okres?
- Wracając znowu do porównań z Sejmem - niczego mu oczywiście nie ujmując - u nas jest merytorycznie i z pewnością dużo spokojniej. Podobno w Senacie krąży powiedzenie, że Senat jest izbą "zadumy", a Sejm "zadymy". Sejmik IV kadencji jest raczej izbą zapału do pracy i realnych efektów przy spokojnej opozycji. Bardzo dużo inwestujemy - a nasze inwestycje to prawie połowa budżetu. Większość z nich realizujemy poza Krakowem w subregionach Małopolski.

- A co z inwestycjami w metropolitalnym Krakowie?

- Za kluczową inwestycję należy uznać wspomnianą już przeze mnie Szybką Kolej Aglomeracyjną, szczególnie ważną dla rozwoju gospodarczego i jakości życia 1,5 mln mieszkańców Krakowa i Krakowskiego Obszaru Metropolitalnego, a więc połowy Małopolan. Zgodnie z opracowanym u nas studium, na terenie Krakowa i okolic znajduje się aż 280 km linii kolejowych, w tym 70 stacji i przystanków. Z tego prawie połowa na terenie samego Krakowa. W celu zwiększenia wykorzystania Przewozów Regionalnych oraz istniejącej infrastruktury kolejowej w obsłudze aglomeracji należy wspólnie z PKP, władzami Krakowa i okolicznych miejscowości wybudować (przy wykorzystaniu funduszy UE) około 30 nowych przystanków osobowych. Należy wybudować parkingi w różnych rejonach, aby skutecznie odciążyć dojazd i przejazd przez Kraków z korków samochodowych dla mieszkańców i 10 mln turystów. Przejazd koleją jest co najmniej dwa razy szybszy i zarazem tańszy niż komunikacją tramwajową i autobusową - 5 km nowych torów do Kampusu UJ kosztuje aż 150 mln zł. Za trzy lata przejazd koleją z Tarnowa do Krakowa zabierze nam zaledwie 35 min.

To wstyd, że jesteśmy jedynym miastem wojewódzkim w Polsce, które nie ma własnego gmachu Filharmonii. Rozpoczęliśmy już prace nad utworzeniem w Krakowie Centrum Muzyki, w którym mieściłaby się Filharmonia z kompleksem sal dla Akademii Muzycznej i krakowskich orkiestr. Ta inwestycja za ok. 400 mln zł musi być w zdecydowanej większości pokryta z funduszy UE, co wspiera minister kultury. Musimy się spieszyć, gdybyśmy nie skorzystali z tej możliwości, w przyszłości zadanie to w całości obciążyłoby nasz budżet, dlatego w ubiegłym roku zgłosiłem poprawkę do naszego budżetu o wpisaniu pierwszego miliona złotych na rozpoczęcie m.in. prac przygotowawczych i przeprowadzenie międzynarodowego konkursu architektonicznego. Myślę, że w styczniu nowego roku wraz z rektorem Akademii Muzycznej prof. Stanisławem Krawczyńskim, poprowadzimy pierwsze posiedzenie Honorowego Komitetu Budowy Centrum Muzyki z udziałem najważniejszych przedstawicieli środowisk Krakowa i Małopolski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski