Sekret sukcesów łowieckich bociana

FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek

Wedle licznej, międzynarodowej dodam, grupy ornitologów sukces łowiecki bocianów białych jest o jedna trzecią większy w miejscach, gdzie odbywa się wypas krów. Do tego bocian w pobliżu krów zdobywa pokarm znacznie mniejszym wysiłkiem. Mniej chodzi, więcej zbiera. Wreszcie bociany na krowy nie zwracają najmniejszej uwagi, a poczciwe krasule też mają ptaki z czerwonym dziobem za nic.

Podobną prawidłowość zaobserwowano w Afryce. Tam, gdzie przemieszczają się wielkie stada antylop czy zebr, liczebność ptaków, w tym bocianów białych, jest zdecydowanie większa. Jak to działa? Otóż krowy zgryzają trawy nisko przy ziemi i wyłapywanie owadów czy gryzoni jest łatwiejsza niż w gęstwinie. Dalej, woń bydła i odchody przyciągają masy owadów. Przy okazji, hodowla bydła czy nawet drobiu na wolnym wybiegu poprawia dobrostan zwierząt, a co za tym idzie jakość mięsa, mleka czy jajek. Same korzyści. Koszty niewielkie.

Trzymanie krów na łąkach od wiosny do jesieni wymaga ogrodzenia terenu elektrycznymi pastuchami. I elementarnej ochrony przed atakami wilka. Za ewentualne szkody i tak Skarb Państwa zapłaci odszkodowanie. Do zbadania został jeszcze ewentualny wpływ bocianów na krowy. Może mleczność i przyrost masy w obecności białych ptaków jest większa? Nie wiem. Na razie jadę w Dolinę Dunajca. Będę tam liczył bociany. Tudzież krowy w sąsiedztwie.