Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seks sprzyja zakażeniom

Dorota Domienik
Partner może nie wiedzieć, że ma wirusa HPV, a prezerwatywa nie chroni w 100 procentach
Partner może nie wiedzieć, że ma wirusa HPV, a prezerwatywa nie chroni w 100 procentach FOT. 123RF
Styl życia. Podatność na infekcje zwiększają zaburzenia układu odpornościowego. Zakażenie wirusem HPV wykrywa badanie cytologiczne, dlatego warto wykonywać je co najmniej raz w roku

Letnia aura sprzyja nie tylko wypoczynkowi podczas wakacji czy urlopu, ale również nawiązywaniu nowych znajomości. Specjaliści alarmują, by pod wpływem chwili nie podejmować decyzji, które mogą zaważyć na całym naszym zdrowiu.

Badania naukowe dowodzą, że seks ma doskonały wpływ na nasze zdrowie i nastrój. Nie należy się więc go wyrzekać, ale odpowiednio zabezpieczyć, by nie żałować konsekwencji. Statystyki nie pozostawiają złudzeń – liczba zachorowań na choroby weneryczne wzrasta właśnie w okresie wakacyjnym.

Nie odkładaj badania na później

W przypadku każdej infekcji kluczem do wyzdrowienia jest szybka reakcja. Dlatego, jeśli mamy jakiekolwiek podejrzenia, warto wykonać odpowiednie testy i badania.

Leczeniu powinni się poddać oboje partnerzy. Jeśli zachorujemy i mamy kontakt z wakacyjną znajomością, należy ją poinformować o konsekwencjach wspólnej przygody.

Niebezpieczny wirus brodawczaka

Zakażeniem najczęściej przenoszonym drogą płciową jest wirus brodawczaka ludzkiego (HPV). Jest on szczególnie niebezpieczny dla kobiet, u których powoduje rozwój raka szyjki macicy.

Tego odkrycia dokonał niemiecki naukowiec, prof. Harald zur Hausen, nagrodzony za badania w tym zakresie Nagrodą Nobla. W mniejszym stopniu HPV odpowiada również za rozwój innych nowotworów – raka pochwy, sromu, prącia, odbytu.

– Wirusy są zakaźne, ale stopień zakaźności zależy od wielu czynników, przede wszystkim od typu wirusa – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Teresa Jackowska. – Choć istnieje co najmniej 118 tzw. serotypów wirusa HPV, to 15 z nich wykazuje działanie onkogenne. Są one określane jako typy HPV wysokiego ryzyka (HR-HPV: high risk human papillomavirus), przy czym dwa z nich: HPV16 i HPV18 odpowiadają razem za ponad 70 procent przypadków raka szyjki macicy.

Okazuje się, że zakażeniu co najmniej jednym typem wirusa HPV w obrębie narządów rozrodczych ulega do 80 proc. aktywnych seksualnie kobiet w okresie do 50. roku życia.

Ponieważ HPV rzadko wywołuje objawy kliniczne, większość z nich nawet nie wie, że ma tego wirusa i może go w każdej chwili przenieść na swojego partnera seksualnego. Mężczyźni także bardzo często podlegają infekcjom HPV i mogą przenosić je na swoje partnerki.

Chorują coraz młodsze kobiety

Najczęściej chorują i umierają kobiety w przedziale wiekowym 50-54 lata. W ostatnich latach obserwuje się jednak wzrost zachorowalności także w młodszej grupie wiekowej: 30-39 lat.

Przebycie zakażenia HPV nie chroni przed kolejną infekcją. Tylko 50 proc. osób zakażonych wirusem wytwarza przeciw niemu przeciwciała, ale ich poziom jest i tak za niski, by chronić przed ponownym zakażeniem.

Szczepienia dla dziewcząt i chłopców

Skutecznym sposobem ochrony przed wirusami brodawczaka ludzkiego, odpowiedzialnego za raka szyjki macicy, są szczepienia.

– Szczepić należy przede wszystkim dziewczynki, bo rak szyjki macicy to ponad 90 proc. spośród wszystkich raków powodowanych przez HPV. Najlepiej zrobić to w wieku 9-12 lat, jeszcze przed okresem dojrzewania. Szczepienie wskazane jest również w wieku 13-18 lat. Można je wykonać później, ale skuteczność może być niższa ze względu na gorszą odpowiedź na szczepionki w starszych grupach wiekowych – radzi prof. dr hab. n. med. Teresa Jackowska. – Szczepienie chłopców może objąć podobną grupę wiekową, choć w ich przypadku wskazana jest tylko szczepionka czterowalentna, chroniąca także przed kłykcinami.

Przeciwwskazaniem do szczepienia – podobnie, jak w przypadku innych szczepień – jest reakcja alergiczna na ich składniki oraz ciąża.

Na szczęście większość infekcji genitalnymi typami HPV organizm zwalcza sam, wykorzystując swój układ immunologiczny. Potrafimy także skutecznie leczyć zmiany chorobowe, które wywołują wirusy HPV, takie jak brodawki płciowe czy też stany przedrakowe szyjki macicy.

W przypadku tych ostatnich wykorzystuje się m.in. metody chirurgiczne (np. koni­zacja szyjki macicy, LEEP), lasero­terapię i krioterapię. Jednakże należy pamiętać, że mimo tych form leczenia wirusy HPV mogą pozostać w organizmie i stwarzać zagrożenie dla partnerów. U 3-5 proc. nieleczonych kobiet zakażonych onkogennym HPV rozwinie się rak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski