18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seks w wielkim mieście 2

Redakcja
Hollywood kocha botoks. Nie tylko pod skórą, co widać na twarzach gwiazd, ale również na ekranie. Amerykanie są przekonani, że wystarczy jeden zastrzyk, by zamienić brzydulę w pięknego łabędzia. Przykład? "Seks w wielkim mieście 2", czyli kinowa reaktywacja popularnego serialu.

Rafał Stanowski: FILMOMAN

Ten film nakręcono nie dla fabuły, nie dla efektów specjalnych (chyba że mówimy o botoksie właśnie), lecz dla galerii kreacji, gadżetów, wnętrz, samochodów. Seans przypomina wertowanie ekskluzywnego magazynu czy wręcz katalogu sklepu, gdzie królują Dior, Chanel, Armani. Zamiast czytać podpisy dialogów, można oddać się błogiemu konsumeryzmowi - oglądać ciuchy, buty, torebki, dodatki; wszystko z najwyższej półki sklepów przy nowojorskiej 5th Avenue. Dla Polaków przypomina to, niestety, lizanie cukierka przez papierek. W Stanach bohaterki i aktorki stały się jednak pionierkami trendów. Po prezentowane kreacje następnego dnia ustawiają się kolejki chętnych. Na "Seksie w wielkim mieście" doskonale się zarabia.

Aktorki grające główne role - Sarah Jessica Parker, Kim Cattrall, Kristin Davis i Cynthia Nixon - to przykład maestrii chirurgii plastycznej, choć żadna z gwiazdek oficjalnie się do tego nie przyzna. Cóż, tak czy inaczej wyglądają świetnie mimo upływających lat (ba, może nawet lepiej, niż w roku 1998, kiedy startował serial w HBO). Jedyne, co budzi moją wątpliwość, to zamiłowanie Parker do samoopalacza w ilości przyprawiającej skórę o dziwny, pomarańczowy odcień. Czyżby nowy trend?

- Mierzyłem globalnie - mówi reżyser i scenarzysta Michael Patrick King. - Zauważyłem, że ten film dociera nie tylko do Amerykanek. Kobiety na całym świecie identyfikują się z tymi tematami, problemami i postaciami.

Pojawia się zatem bohater, który potrafi przyćmić - i urodę bohaterek, i blichtr ekskluzywnych strojów. Nazywa się Abu Zabi i jest największym, a zarazem najbogatszym ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Idealne miejsce dla utracjuszek - wnętrza kapią od złotych ornamentów, po ulicach suną limuzyny Maybach, ba - nawet przelot samolotem abuzabijskich linii przypomina przeskok do baśni z tysiąca i jednej nocy. Szkoda tylko, że Hollywood nas oszukuje, bo tak naprawdę zdjęcia realizowano w Maroku w Marrakeszu. Niemniej widoki są urokliwe, może nawet bardziej niż wystawy sklepów na Manhattanie. King, wcześniej współautor odcinków serialu, próbuje uciec od tandetnej bajki. Stara się nadać swoim bohaterkom psychologiczny rys, mierzy je z nowymi problemami - upływem czasu, rodzinnymi perypetiami, rutyną małżeńską. Filmowy scenariusz utyka jednak w czarnej dziurze, a napompowany blichtrem obraz kusi, by wyłączyć myślenie i poddać się wizualnemu kalejdoskopowi. Tym bardziej że kapiącym od sztuczności dialogom brakuje celnych spostrzeżeń Candace Bushnell, której felietony służyły za podstawę serialu. Nie odnajdziemy jej specyficznego oglądu świata. King zastąpił go własnymi spostrzeżeniami, zaglądającymi zaledwie pod podszewkę psychologii. Nie da się ukryć, że to film o kobietach wymyślony przez mężczyznę, do tego o homoseksualnej orientacji. Wiele tu achów i ochów, machania rękami, kokieteryjnego poprawiania fryzury.

Botoks wszystkiego nie ukryje. Zwłaszcza emocjonalnej pustki. Aktorki i aktorzy, dziś wielkie gwiazdy, wyglądają na zmęczonych odgrywaniem Carrie Bradshaw, Samanthy Jones czy Mr. Biga. Na ekranie próżno szukać energii, emocjonalnej chemii, która przyciągała do oglądania serialu. Wszyscy wyglądają na zmęczonych, jakby grali nie dla przyjemności, lecz z przymusu. Trudno się dziwić, ta historia jest na ekranach od 12 lat! Czas płynie nieubłaganie. Nawet dla "Seksu w wielkim mieście".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski