Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sekta targowicka

Redakcja
Zwolennicy wyjaśnienia rzeczywistej przyczyny katastrofy polskiego samolotu z delegacją państwową na terytorium Rosji 10.04.10 przezywani są przez rządowe media pogardliwie "sektą smoleńską.”

Jan Pietrzak: JAK W KABARECIE

Jakby robili coś niestosownego, nie wierząc w raport Anodiny, bo premier zarządził, że trzeba wierzyć. Określenie "sekta” ma tę część społeczeństwa stygmatyzować.

Przedstawić jako małą grupkę dziwaków, którzy z niejasnych powodów podważają zbawienną dla nas wasalizację Polski wobec Rosji. Trudno oprzeć się wrażeniu, że mamy do czynienia z kalką przerabianej od dawna tej ziemi historii.

Orędownicy oddania Polski wschodniemu niedźwiedziowi zgromadzili się kiedyś w miasteczku Targowica, skąd wysłali petycję do carycy z prośbą o interwencję armii rosyjskiej. Kierowali się pozornie szlachetnymi pobudkami: obroną kraju przed oszołomem Kołłątajem, jego Kuźnicą i bezsensowną Konstytucją 3 maja. Działo się to w 1792 roku. Od tamtej pory targowiczanie nigdy nie zrezygnowali ze swojej działalności, w różnych czasach, w zależności od okoliczności, przybierając różne nazwy: wyzwolicieli proletariatu, braterskiej pomocy, odwiecznej przyjaźni… itp. To dopiero jest sekta!

Ostrzegał Marszałek Piłsudski: "Proszę panów, agentury obce, to jest zjawisko stałe i codzienne, towarzyszące nam rok za rokiem, dzień za dniem, jest to część naszego życia tak wielka i tak starannie w stosunku do nas ułożona, iż nasza praca – że tak powiem – jest współbieżna z pracą agentur obcych. (…) Nieraz myślałem sobie, moi panowie, że tak wstrętnej prawdy żadne państwo nigdy w swoim życiu nie miało i gdy szukałem porównań historycznych, znajdowałem zawsze momenty upadku Polski, gdy, proszę panów, ludzie dzielili się pomiędzy sobą tylko tym, od kogo pensję brali, czy od protektorki Polski – imperatorowej Katarzyny II, czy od przyjaciela Polski – Fryderyka Wielkiego, czy od trzeciej konkurentki – Marii Teresy(…). Polskę, być może, czekają i ciężkie przeżycia. Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym”.

Przydługi cytat, ale usprawiedliwia mnie fakt, że na żadnych lekcjach historii o tym się nie mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski