Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seniorzy rządzili w Las Vegas

DW
Boiskowi weterani potrudzili się tym razem aż do Las Vegas. Bynajmniej nie tego amerykańskiego, określanego mianem stolicy światowego hazardu, lecz jak najbardziej rodzimego, zlokalizowanego w centrum Barcic.

PIŁKA NOŻNA. W niecodziennych okolicznościach odbyło się poniedziałkowe spotkanie działającej przy nowosądeckim OZPN Rady Seniorów

Taką właśnie nazwę przyjął ekskluzywny ośrodek wypoczynkowy, zawiadywany przez Wiesława Rutkowskiego, znanego przed laty futbolisty Startu i Dunajca Nowy Sącz. Rzeczony gospodarz imprezy w tenże poniedziałek otrzymać miał legitymację członkowską ekskluzywnej RS, co postanowił uczcić wydaniem małego, a właściwie wystawnego wesela. Na swój, ma się rozumieć, koszt. By nie narazić się na gniewne pomruki przedstawicieli innych organizacji, dyskretnie przemilczmy, jakie potrawy i napitki pojawiły się na stołach. W każdym razie, fakt, iż wytrzymały ich wielogatunkowy ciężar graniczy z cudem i wystawia jak najlepsze świadectwo tworzącym je stolarzom.

Posiedzenie miało zatem bardziej towarzyski, aniżeli służbowy charakter, a atmosferę ustawił niedawny solenizant Mirosław Świerczewski, swego najlepszego przyjaciela Zygmunta Żabeckiego, witając z właściwą zażyłości wspomnianych panów przekorą: - A tyś, z nieba spadł? Jakim cudem się tutaj znalazłeś? Słynny Żaba, bez zmrużenia powieki, ze śmiertelną powagą odparł: - Przyjechałem tylko po to, by cię przypilnować, żebyś znowu nie rozrabiał.

Po wymianie podobnych uprzejmości, szef rady Jarzy Ligęza przywitał gościa, w osobie prezesa OZPN Mariana Kuczaja, a Władysław Mirek, sekretarz RS poinformował, że dzięki przyjmowanej właśnie w poniedziałek czwórce eksgraczy, liczba zrzeszonych weteranów urosła już do 56. Przystąpiono następnie do spóźnionego uhonorowania Medalami 100-lecia Sandecji Franciszka Szarka, Stanisława Ogórka oraz Stanisława Tokarza, po czym insygnia Rady Seniorów wręczone zostały Wiesławowi Rutkowskiemu, Markowi Hebdzie (mającemu za sobą występy m. in. w nowosądeckiej Helenie, nie tak dawno jeszcze sprawującemu funkcję komendanta głównego policji w Polsce), Zbigniewowi Drożdżowi oraz Zbigniewowi Szewczykowi.

Pogaduchy w podgrupach toczyły się ponoć przez dobrych kilka godzin. Ich treści przytoczyć nie potrafimy, jako że, by uniknąć dolegliwości związanych z przejedzeniem, reporter "Dziennika Polskiego", wraz z lekarzem klubowym Sandecji dr. Stefanem Zdebem, wcześniej powrócił z Las Vegas do Nowego Sącza.

(DW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski