Seniorzy są najaktywniejsi. Na krzeszowickim Rynku udowodnili, że są pełni humoru i zawsze gotowi do tańca

Zorganizowali doroczne spotkanie na krzeszowickim Rynku. Były występy sceniczne, wspólne śpiewy, tańce, masaże rehabilitacyjne dla chętnych oraz gimnastyka. Na koniec zaproszono uczestników spotkania do wysłuchania plenerowego koncertu operowego.

- Seniorzy po raz kolejny udowodnili, że są chyba najaktywniejsza grupą społeczną. Potrafią wszystko: wspólnie śpiewać, nawet bez specjalnego przygotowania, tańczyć, śmiać się i organizować wycieczki te dłuższe i dalsze - chwali krzeszowickich seniorów Monika Dudek, która przygotowała z nimi prezentację sceniczną: „Rozśpiewane i roztańczone Kluby Seniora z gminy Krzeszowice”.

Seniorki z Frywałdu też pokazały co potrafią. Do występów scenicznych zaprosiły młodsze pokolenie i odgrywały skecze występując w rolach: panienki, mężatki, starej panny i babki. Śpiewały o tym, że piweczko należy się panience, martini - mężatce, flacha bimbru - starej pannie, a denaturat - babce. Wymyśliły też, że gdy dla panienki jest łańcuszek, to korale dla mężatki, medalion dla starej panny, a powrózek dla babki. Prezentowały akcesoria do tej piosenki, a publiczność pękała ze śmiechu.

Po występach seniorów przyszedł czas na koncert zorganizowany przez Stowarzyszenia - Scena Kultury Wokalnej i Śpiewanie Bez Granic z inicjatywy mieszkańca Tenczynka, tenora Krzysztofa Aureliusza Łuczyńskiego. Zorganizowany przez niego chór z towarzyszeniem solistów zaśpiewał najpiękniejsze arie operowe.