Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Senna ostatni

BOCH
Robert Kubica podczas wczorajszego treningu Fot. PAP/EPA/Diego Azubel
Robert Kubica podczas wczorajszego treningu Fot. PAP/EPA/Diego Azubel
FORMUŁA 1. - Ludzie z ekipy ostatniej nocy nie spali, bo nowe części dotarły późno i trzeba było przygotować bolid - mówił po wczorajszych treningach na torze w Bahrajnie Robert Kubica. Przed pierwszym wyścigiem sezonu Polak w renault jeździł obiecująco.

Robert Kubica podczas wczorajszego treningu Fot. PAP/EPA/Diego Azubel

W pierwszym treningu Kubica uzyskał zaskakująco dobry, trzeci wynik. Sensacyjny, najlepszy czas miał Adrian Sutil w bolidzie Force India - co należy odczytać jako prężenie muskułów, czyli jazdę z minimalną ilością paliwa, na pełny gaz. Trening, jak to trening, służy jednak głównie sprawdzeniu ustawień auta pod kątem wyścigu. W ten weekend jest to o tyle istotne, że przygotowane na ten sezon bolidy dotychczas jeździły w całkiem innych warunkach pogodowych. - Temperatura (powietrze - 30 stopni, tor - 45) jest nieporównywalna do tej podczas zimowych, chłodnych testów - mówił potem Kubica. - Jazda była całkiem miła, bez większych problemów.

W drugim treningu Polak wyjechał na tor dużo cięższym, mocno zatankowanym autem. Było to przygotowanie do wyścigu, który kierowcy rozpoczną, mając w bakach 150-160 kg paliwa. W tym roku, przypomnijmy, nie będzie podczas wyścigów tankowania, a zjazdy do alei serwisowej jedynie w celu wymiany opon (przednie są węższe od tylnych).

W drugim treningu czołówkę stworzyli kierowcy z teamów uchodzących za faworytów: Mercedes GP, McLaren, Red Bull, za nimi było Ferrari. Oni powinni dziś liczyć się w kwalifikacjach: po pierwszej serii (20 minut) odpadnie 7 z 24 kierowców, po drugiej (15 minut) kolejnych siedmiu. Na ostatnią rundę (10 minut) zostanie dziesiątka, która wyścig będzie musiała zacząć na tych samych oponach, na których uzyska najlepszy wynik w "czasówce".

Piszemy o 24 kierowcach, ale wczoraj pojawiło się tylko 23, bo zespół Hispania Racing nie był w stanie wystawić bolidu dla Karuna Chandhoka. Były szef teamu Adrian Campos przyznał, że HRT przyjechał do Bahrajnu tylko po to, by nie zostać wykluczonym z całego sezonu. Na razie jego sytuacja wygląda dramatycznie - Bruno Senna zdołał przejechać kilkanaście "kółek" w drugiej sesji, stracił 11 i pół sekundy do Nico Rosberga, po czym jego bolid zaczął się rozpadać...

Kwalifikacje dziś o godz. 12, wyścig o Grand Prix Bahrajnu, inaugurujący sezon 2010, rozpocznie się o godz. 13.

WYNIKI:

Pierwszy trening: 1. Sutil (Force India) 1.56,583 (czas najlepszego z 18 okrążeń), 2. Alonso (Ferrari) 1.56,766 (18), 3. Kubica (Renault) 1.57,041 (19), 4. Massa (Ferrari) 1.57,055 (19), 5. Button (McLaren) 1.57,068 (19), 6 Hamilton (McLaren) 1.57,163 (19)... 10. M. Schumacher (Mercedes GP) 1.57,662 (16). Drugi trening: 1. Rosberg (Mercedes GP) 1.55,409 (23), 2. Hamilton 1.55,854 (22), 3. M. Schumacher 1.55,903 (23)... 15. Kubica 1.58,155 (29).

(BOCH)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski