18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sensacja w Olkuszu

DW
Dorota Krzymińska (SPR Olkusz) świetnie broniła w meczu z Olimpią/Sądeczaninem Nowy Sącz, ale jej zespół doznał porażki Fot. Artur Bogacki
Dorota Krzymińska (SPR Olkusz) świetnie broniła w meczu z Olimpią/Sądeczaninem Nowy Sącz, ale jej zespół doznał porażki Fot. Artur Bogacki
SPR OLKUSZ - OLIMPIA/SĄDECZANIN NOWY SĄCZ 22-23 (10-13)

Dorota Krzymińska (SPR Olkusz) świetnie broniła w meczu z Olimpią/Sądeczaninem Nowy Sącz, ale jej zespół doznał porażki Fot. Artur Bogacki

I LIGA KOBIET. Olimpia/Sądeczanin w pierwszej czwórce

Bramki: Leszczyńska 6, Ignatova 4, Przytuła 4, Twarowska 3, Pietrzak 2, Jędrusik 1, Karwacka 1, Tarnowska 1 - Gadzina 9, Płachta 4, Konieczkowicz 3, Kantor 2, Leśniak 2, Moskal 2, Bugajska 1.

Było to bardzo ważne spotkanie dla obu zespołów. Porażka SPR Olkusz - pierwsza w tym sezonie na własnym boisku - sprawiła, że straciła szansę na zajęcie pierwszego miejsca po rundzie zasadniczej (musiała jeszcze liczyć na porażkę Finepharmu Jelenia Góra z MKS Beskid, do której ostatecznie nie doszło). Z kolei zwycięstwo - nieoczekiwane - przy jednoczesnej porażce AZS PWSZ "7" Jarosław zapewniło Olimpii/Sądeczaninowi czwarte miejsce w tabeli i prawo gry o awans, a nie o utrzymanie.

Mecz stał na co najwyżej przeciętnym poziomie. Jego początek nie zapowiadał porażki gospodyń, które w 13 min prowadziły 7-4. Potem jednak grały fatalnie. Do końca pierwszej połowy zdobyły tylko 3 gole! Wykorzystały to sądeczanki, które konsekwentnie odrabiały straty, a potem "odskoczyły" rywalkom na 3 bramki.

Po przerwie obraz gry był podobny. Olkuszanki nadal raziły brakiem skuteczności (tylko 4 gole w ciągu 18 min). Przyjezdne mogły szybko zapewnić sobie pewne zwycięstwo, gdyby nie znakomita postawa w bramce Krzymińskiej, która obroniła aż cztery rzuty karne i kilka strzałów w sytuacjach sam na sam z przeciwniczkami.

W 54 min było 17-20. Na dwa gole Przytuły sądeczanki odpowiedziały dwoma trafieniami Płachty. Kolejne bramki dla SPR rzuciły Ignatova i Leszczyńska. 40 sekund przed końcem meczu było już tylko 21-22. Potem wynik podwyższyła Moskal, a ustaliła Twarowska. Na wyrównanie olkuszanki nie miały już czasu. (FIL)

Finepharm Jelenia Góra - Beskid Nowy Sącz 31-23 (16-10)

Bramki: Skoczyńska 9, Kasprzak 8, Stochaj 5, Pawliszak 3, Latuszek 3, Wasiucionek 2, Konarzewska 1 - Kaczyńska 8, Wańczyk 3, Sikorska 3, Świderska 3, Lipko 3, Weselak 2, Maślanka 1.

Jeleniogórzanki wykorzystały potknięcie Olkusza i dzięki zwycięstwu z Beskidem umocniły się na czele tabeli. W opinii trenerki Beskidu, wielokrotnej w przeszłości reprezentantki Polski, ich wygrana odniesiona została jednak w mocno kontrowersyjnych okolicznościach, a w głównej, negatywnej roli wystąpiła para sędziowska z Wolsztyna.

Sądeczanki rozpoczęły mecz odważnie, w 5 min prowadziły 3-1. Później rywalki wykonywały aż 8 rzutów karnych, co pozwoliło im na odrobienie strat i uzyskanie wysokiej bramkowej przewagi. Po zmianie stron, grające w pewnym momencie w czwórkę przyjezdne usiłowały poprawić wynik, ale zawodniczki Finepharmu kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie i sięgnęły po komplet punktów.

Trenerka Beskidu Alina Niewiarowska-Magiera nie kryła po meczu oburzenia: - Jak długo grałam w piłkę ręczną, nie byłam świadkiem takiego skandalu. Podobne zdanie wyraził miejscowy działacz, 30 lat związany z naszą dyscypliną sportową, a kibice Finepharmu krzyczeli z trybun do sędziów, żeby ci zakopali gwizdki, bo dziewczyny się nawzajem pozabijają. Arbitrzy nie wpuścili na parkiet lekarza, kiedy moja zawodniczka zwijała się z bólu, nie widzieli ewidentnych fauli. Zaraz po zawodach zadzwoniłam do ZPRP, informując o przebiegu zawodów, które - wbrew przepisom - nie były przez gospodarzy filmowane. Moim zdaniem sędziowie wypaczyli wynik spotkania. Nie znaczy to, że nie mam pretensji do swoich podopiecznych. Wnioski szkoleniowe muszą zostać wyciągnięte. (DW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski