Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sensacyjna porażka Igi Świątek w Miami. „Nie będę grała za każdym razem idealnie”

OPRAC.:
Krzysztof Kawa
Krzysztof Kawa
Iga Świątek mimo porażki w 3. rundzie turnieju w Miami nadal będzie liderką rankingu WTA
Iga Świątek mimo porażki w 3. rundzie turnieju w Miami nadal będzie liderką rankingu WTA PAP/Marcin Cholewiński
Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek przegrała ze startującą z numerem 14. Rosjanką Jekateriną Aleksandrową 4:6, 2:6 w 1/8 finału turnieju WTA rangi 1000 w Miami. Pojedynek trwał godzinę i 25 minut.

W ten sposób Polka straciła szansę na drugi w karierze tzw. Sunshine Double, jak określane są triumfy w następujących po sobie zawodach w Indian Wells w Kalifornii, gdzie okazała się najlepsza dziewięć dni temu, oraz w Miami na Florydzie. Raszynianka wygrała obie imprezy w 2022 roku jako wówczas 20-letnia zawodniczka, najmłodsza w historii, a gdyby uczyniła to powtórnie, wyrównałaby osiągnięcie Niemki Steffi Graf z lat 1994 i 1996.

Oczywiście jestem rozczarowana, bo chciałam lepiej zaprezentować się w Miami. Jednak trzeba przyznać, że rywalka zagrała niesamowity mecz. Tego dnia po prostu była lepsza - oceniła Świątek

.

Mecz rozpoczął się dla Polki źle - przegrała gema przy własnym podaniu. Tej straty już nie odrobiła, choć przy stanie 2:3 miała jedną okazję na przełamanie serwisu starszej o siedem lat rywalki.

- Przeciwniczka wywarła na mnie taką presję, że w pewnym sensie chciałam mieć inicjatywę od pierwszej piłki, aby to rywalka nie miała tej inicjatywy. Jednak momentami wszystko przestrzeliwałam - tłumaczyła Świątek.

W drugim secie świetnie serwująca Aleksandrowa, która w całym meczu miała osiem asów, nie pozwoliła Polce nawet na jednego. Świątek serwowała słabiej i nie wykorzystała tego atutu. Rosjanka dopełniła dzieła, wykorzystując drugą piłkę meczową.

- Może wyglądało jakbym była zmęczona, ale czuję się dobrze. Nie powiedziałabym, że przegrałam przez to jak się czułam fizycznie. To nie jest tak, że za każdym razem będę grała idealny mecz, a ludzie trochę się do tego przyzwyczaili. Czasami gram gorzej, ale wciąż jestem sobą - podkreśliła.

Podopieczna Tomasza Wiktorowskiego przyznała, że święta wielkanocne spędzi w Polsce.

- Na pewno teraz czeka mnie kilka dni odpoczynku. Później przygotowania do Billie Jean King Cup, a po nim szybka podróż do Stuttgartu - zakończyła Świątek.

Turniej w Miami obfituje w niespodzianki. Wcześniej odpadły Białorusinka Aryna Sabalenka (nr 2) i Amerykanka Coco Gauff (nr 3). W pierwszej trójce rankingu WTA różnice punktowe są bardzo duże i znacząco się nie zmienią w następnym notowaniu. Świątek nadal będzie znajdować się na pierwszym miejscu, bowiem obecnie ma na koncie 10 835 punktów, aż o 2790 więcej od Sabalenki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sensacyjna porażka Igi Świątek w Miami. „Nie będę grała za każdym razem idealnie” - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski