Sponsor siatkarzy Wawelu z Aleksandrii k. Częstochowy
- Dlaczego zdecydował się Pan finansować siatkarzy Wawelu? - zapytaliśmy właściciela Zakładów Mięsnych Aleksandria Dariusza Moczarskiego.
- Czy to oznacza, że chce Pan wejść ze swoimi wyrobami na rynek krakowski?
- Oczywiście. Korzyści muszą się być obopólne - dla firmy i dla klubu. To jest związane także ze stworzeniem w przyszłości Sportowej Spółki Akcyjnej. Czasu wcale nie ma za wiele, trzeba więc już teraz przystąpić do opracowania statutu, sporządzenia stosownych umów.
- Pana pierwsze spotkanie z zawodnikami i trenerami było bardzo uroczyste: oficjalna prezentacja, wręczanie koszulek, bankiet. Chciał Pan takiej właśnie fety?
- Niezupełnie. Dałem prezesowi sekcji Adamowi Matyszczakowi wolną rękę.
- Nie będzie Pan zazdrosny, jeśli sukcesy sportowe i organizacyjne przyciągną do Wawelu innych sponsorów i w nazwie zespołu pojawi się jeszcze jeden człon, jak to się dzieje między innymi w Częstochowie?
- Jestem na to otwarty, bo zdaję sobie sprawę, że potrzeby finansowe takiego klubu są duże, wziąwszy pod uwagę ambicje dalszego awansu - do pierwszoligowej Serii A. Nie widzę więc powodu, żeby się nie podzielić się tym tortem.
- A co nazwą? W takiej sytuacji nawet Częstochowa musiałaby wam ustapić. Zresztą, Aleksandria WKS Wawel-AGH Kraków to już niezły tasiemiec.
- Dla mnie mogłoby być AWA, tylko kto by się zorientował o kogo chodzi.
- Kiedy zdecydował się Pan na finansowanie krakowskiego klubu, nikt w Pana miejscowości, czy w Częstochowie nie miał o to pretensji? Nie wyrażano zdziwienia?
- Tego typu rozmowy przeprowadza się w trybie poufnym. Nie doprowadziłem do konfrontacji, czy wręcz targu. W najbliższym o otoczeniu wiedziała o tym tylko moja załoga i została bardzo podbudowana. Rzecz jasna, będziemy przyjeżdżać na mecze do Krakowa.
Rozmawiał: JERZY SASORSKI
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?