Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Serce szeroko nastrojone

Redakcja
Coś na dobry początek: płyta Anety Łastik Pieśni rosyjskie, o której poniżej, nie jest dziełem wydanym pośmiertnie. Ową rewelację kieruję do tych, którzy swego czasu nieopatrznie weszli na rosyjsko-amerykańską stronę internetową russiandvd. com informującą o samobójczej śmierci artystki w Paryżu. Ona żyje, fakt - w Paryżu, choć marketingowo niesłuszny to krok, jeśli zważyć, że będąca od marca na rynku płyta nie doczekała się jak dotąd żadnej promocji.

Aneta Łastik śpiewa nie tylko Okudżawę

A____wsjo taki żal - westchnę za Bułatem Okudżawą, bo płyta - wydana przez Polskie Nagrania - zasługuje nie tylko na promocję, ale i serdeczne przyjęcie. Na to drugie, zarówno za sprawą repertuaru, jak i wykonania. Na płycie, nagranej w całości w języku rosyjskim, znalazły się przede wszystkim najsłynniejsze ballady Okudżawy właśnie (wśród nich m.in. Piosenka opiechocie, Pieśń gruzińska, Modlitwa, Piosenka oArbacie, Piosenka ożołnierskich butach, Balonik, Piosenka oMozarcie, Aleksander Siergiejewicz Puszkin) oraz utwory Wysockiego, Lermontowa, Cwietajewej i paru innych twórców rosyjskich. Wokalistce towarzyszy na fortepianie i akordeonie Andrzej Jagodziński. Tuz polskiego jazzu, wysmakowany interpretator Chopina i stały akompaniator Ewy Bem, od lat wspiera Łastik jako muzyk i przyjaciel - ich wspólnym projektem była chociażby wydana w 1999 r. płyta Avec le temps.
By wykonanie ballad Okudżawy w oryginale nie stało się hucpą artystyczną, trzeba być Anetą Łastik - z jej biografią i z jej talentem. By ponadto było to wykonanie rosyjskie nie tylko w języku, trzeba ową rosyjskość wyssać - jak ona - z mlekiem matki. Bo choć urodzona w Łodzi, była dzieckiem Żyda i Finki z Karelli - terenów zaanektowanych przez ZSRR. Rosyjski był pierwszym językiem, jaki usłyszała od matki. Kozacka kołysanka Lermontowa zaś, śpiewana przez matkę bratu Anety - przyszłemu, zmarłemu tragicznie poecie Emilowi Laine - melodią najbardziej z dzieciństwa zapamiętaną. Dlatego Łastik tak czuje ten język. Dlatego jeżdżąc z koncertami do ZSRR, słyszała od ludzi, że wychwytuje niuanse nieczytelne już dla współczesnego Rosjanina. Dlatego płyta z balladami Okudżawy sprzed 30 lat zapewniła jej miano najwybitniejszej interpretatorki pieśni barda. Dlatego ostatnia płyta miano to utwierdza.
Nikagda da kańca nie prajti tiebia - śpiewał Okudżawa o Arbacie, ulicy swego dzieciństwa, o swojej religii. I takie też są jego ballady: prościutkie zwrotkowe "piosenki o" - z jednym nagłym zdaniem przepastnym, którego nigdy do____końca nie przejdziesz. Jak to z Malarzy, _gdzie pędzle stają się sędzią ostatecznym. Jak to z _Kogutów, gdzie pianie nie przywołuje świtu jak wymuszony dotyk - miłości. Jak wreszcie to z Robaka, zdanie nieprzebyte, gdzie cienie robaczej pary wiszą nad progiem tak piękne imądre jakby były bogiem itak smutne jak życie naziemi. _I tak śpiewa Łastik. Prosto, bo głosem szlachetnie naturalnym, z dyskretnym akompaniamentem fortepianu i dośpiewującym frazy akordeonem. I mądrze, bo podkreśla sensy nienachalnie, bo idzie - nie przechodzi.
_Pospólny los, Polacy, nas z
dawien dawna____zbratał
- śpiewał Bułat w Pożegnaniu z____Polską. Polską, która go kochała, w której odnosił sukcesy wcześniej niż w swoim kraju, w której jego Modlitwę śpiewano w kościołach. Ale pospólny los to za mało. Jest jeszcze wspólne strojenie. Dla przyjaciół nastroję serce na____miłość - śpiewał w słynnej Pieśni gruzińskiej. Strojenie zatem - na szeroką gamę. I choć potem ta miłość często głupieje i smutnieje - pierwszy odruch jest szeroki. Lubię tą szerokość serc. Aneta Łastik chyba też, bo stroi niezgorzej.
MONIKA PARTYK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski