"Mieszkańcy są w panice. Zakładają dodatkowe zamki i kody na bramy i drzwi wejściowe, a na szyby klatek schodowych naklejają specjalną folię - lustro weneckie, by złodzieje nie widzieli co jest w środku. A ci, którzy trzymali rowery na zewnątrz, chowają je do garaży i innych pomieszczeń.
Gdziekolwiek się pójdzie, w sklepach i w szkole, wszyscy mówią o złodziejach rowerów" - napisała mieszkanka jednego z bloków, gdzie doszło do kradzieży, w e-mialu przesłanym w czwartek do naszej redakcji.
Policjanci uspokajają, że winni kradzieży rowerów są już za kratkami. Dwaj mężczyźni - 28-latek z Krakowa i 29-latek ze Skawiny - zostali zatrzymani 29 września ok. godz. 2 na ul. Grunwaldzkiej w Niepołomicach. Nocny patrol policji zwrócił na nich uwagę, bo szli z plecakami, a na widok radiowozu zaczęli objawiać zdenerwowanie. Podczas kontroli okazało się, że w plecakach są nożyce do cięcia metalu, noże i śrubokręty.
- Mężczyźni - jeden z nich był poszukiwany przez policję za inne przestępstwa - przyznali się do kradzieży w Niepołomicach dziewięciu rowerów (policjanci mieli w tej sprawie siedem zgłoszeń, więc osób, które poniosły taką stratę, ale nie złożyły zawiadomienia może być więcej - red.). Złodziejom grozi kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat - informuje Barbara Zamojska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce.
Złodzieje działali najczęściej nocą. Rabowali wyłącznie rowery dobrej klasy, warte 2-5 tys. zł i natychmiast sprzedawali je - w całości lub częściach - na placach handlowych w Krakowie. Policjantom udało się odzyskać tylko dwa kompletne pojazdy i jedną rowerową ramę; wrócą one wkrótce do prawowitych właścicieli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?