Radioteleskop składać się będzie z setek małych anten połączonych w jedną sieć
Naukowcy z programu SETI ogłosili plany zbudowania do 2005 roku potężnego radioteleskopu o łącznej powierzchni anten wynoszącej 1 hektar. Program poszukiwania pozaziemskich cywilizacji obchodził niedawno swoje czterdziestolecie. W 1960 roku astronom Frank Drake, obecnie profesor na Uniwersytecie Kalifornijskim i prezes renomowanego Instytutu SETI, skierował 25-metrowy radioteleskop ku dwóm niezbyt odległym gwiazdom: Epsilon Eridani i Tau Ceti. Stworzony przez niego Projekt Ozma miał na celu zidentyfikowanie sygnałów radiowych, które mogłyby być wysłane przez obcą cywilizację.
Przekaz trwał trzy minuty i składał się z 1679 bitów informacji o naszym Układzie Słonecznym, budowie cząsteczki DNA oraz o człowieku. Biorąc pod uwagę, że sygnał radiowy przebył w ciągu 25 minionych lat zaledwie ułamek procent drogi, nie należy się spodziewać jakiejkolwiek odpowiedzi z tamtej strony w najbliższym czasie.
Prof. Frank Drake jest dziś również przewodniczącym komitetu budowy nowego potężnego radioteleskopu. Składać się on będzie z setek, a może nawet tysięcy małych anten odbiorczych, połączonych w jedną sieć. Naukowcy z Instytutu SETI w Kalifornii uruchomili pierwszą, prototypową część tego systemu, który otrzymał oficjalną nazwę One Hectare Telescope, czyli 1hT. Całość ma być gotowa w 2005 roku.
Instrument zbudowany zostanie kosztem około 25 milionów dolarów w pobliżu Obserwatorium Hat Creek, położonym 460 km na północ od San Francisco. Pod względem powierzchni anten odbiorczych będzie porównywalny z gigantycznymi radioteleskopami pracującymi w ramach systemu Very Large Array w Nowym Meksyku.
(SN)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?