Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Setki policjantów z Małopolski pod Tatrami. Szukali zaginionych i pomagali w akcji ratunkowej

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Ponad stu policjantów brało udział w akcji ratunkowej w Tatrach, gdzie przeszła intensywna burza, w wyniku której śmierć poniosło czterech turystów. Mundurowi pomagali przejechać karetkom z rannymi, identyfikowali zwłoki i szukali zaginionych.

Od momentu zgłoszenia o tragedii w masywie Giewontu, małopolscy policjanci aktywnie włączyli się do akcji ratowniczej.

Pierwszego dnia w działania zaangażowanych zostało ok. 140 policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem, a także Oddziału Prewencji Policji w Krakowie oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie i ościennych powiatów, na których terenie znajdują się szpitale, przyjmujące osoby ranne w wyniku gwałtownej burzy.

Wśród policjantów, pracujących na miejscu, byli funkcjonariusze ruchu drogowego, których zadaniem jest udrożnianie ruchu oraz pomoc pojazdom, przewożącym osoby poszkodowane do okolicznych placówek medycznych. Do akcji ratunkowej został włączony policyjny śmigłowiec Black Hawk - ze stanu Komendy Głównej Policji - który pozostawał w pełnej gotowości do pomocy innym służbom ratowniczym.

Na miejscu pracowali także policyjni psycholodzy, którzy udzielali wsparcia ofiarom oraz ich rodzinom. Policjanci pod nadzorem prokuratora rejonowego w Zakopanem brali udział także w identyfikacji zwłok osób, które zginęły wczoraj w masywie Giewontu.

Policjanci zaangażowani byli w identyfikację osób rannych, przewiezionych do poszczególnych szpitali naszego województwa. W wielu przypadkach osoby poszkodowane nie miały przy sobie dokumentów, a ich stan zdrowia uniemożliwiał kontakt słowny. Działania te zostały zakończone zidentyfikowaniem wszystkich osób, przebywających w szpitalach.

Od momentu uruchomienia infolinii w Starostwie Powiatowym w Zakopanem, policjanci na bieżąco ustalali miejsca pobytu osób, które miały przebywać w Zakopanem, a bliscy nie mogli nawiązać z nimi kontaktu, nie było ich także na listach osób rannych. Tego typu informacje wpływały również do policji i były na bieżąco sprawdzane.

W prawie wszystkich przypadkach okazywało się, że osoby są całe i zdrowe i nie miały związku z czwartkowym zdarzeniem na Giewoncie. Wszystkie zgłoszenia zostały przez policję zweryfikowane. W przypadku uzyskania informacji o kolejnych osobach zaginionych, które mogły zostać poszkodowane, policjanci podejmą stosowne działania.

Z policjantów, zaangażowanych w akcję, została utworzona ok. 20-osobowa grupa, która wraz z toprowcami na szlakach górskich poszukiwała ewentualnych ofiar gwałtownych wyładowań atmosferycznych jak również przedmiotów, należących do osób poszkodowanych w tym zdarzeniu. Policjanci nie znaleźli kolejnych ofiar. Odzyskane do tej pory rzeczy oraz dokumenty zostały zabezpieczone. Pomogły one m.in. w ustaleniu personaliów osób, które ucierpiały w tym wypadku.

- Pomimo że działania zarówno ratownicze jak i poszukiwacze podjęte przez policjantów były prowadzone w trudnych warunkach atmosferycznych i topograficznych, były skuteczne i profesjonalnie przeprowadzone - informuje biuro prasowe małopolskiej policji.

WIDEO: Karta czy gotówka? Co zabrać na wakacje

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Setki policjantów z Małopolski pod Tatrami. Szukali zaginionych i pomagali w akcji ratunkowej - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski