Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sezon, jakiego jeszcze nie było

ART
ŻUŻEL. W niedzielę zainaugurowane zostaną rozgrywki Speedway Ekstraligi. Jeszcze przed ich rozpoczęciem można przyjąć, że będzie to wyjątkowy sezon.

Po pierwsze - sprawa tłumików. Obecnie polskie ligi (także I i II) są jedynymi rozgrywkami na świecie, gdzie dopuszczone zostały stare wersje tego elementu. W innych zawodach obowiązują nowe, cichsze tłumiki, na które jednak narzekają zawodnicy. Według nich powodują trudności w prowadzeniu maszyny, szybko się przegrzewają, co doprowadza do uszkodzeń silnika. Główna Komisja Sportu Żużlowego pod naciskiem jeźdźców wycofała się ze swej wcześniejszej decyzji, przywróciła w naszym kraju stare tłumiki, wbrew zaleceniom Międzynarodowej Federacji Motocyklowej (FIM). Jednocześnie zabroniła Polakom startów w innych ligach, gdzie obowiązują nowe tłumiki. W tej sytuacji część żużlowców zmieniła w tym tygodniu zdanie, prosząc GKSŻ o ponowne wprowadzenie w Polsce nowego sprzętu. Pierwsza kolejka na pewno odbędzie się jednak na starych tłumikach, następne - już niekoniecznie. W weekend w Krakowie ma dojść do spotkania przewodniczącego GKSŻ Piotra Szymańskiego i szefa stowarzyszenia żużlowców "Metanol" Krzysztofa Cegielskiego z przewodniczącym Komisji Wyścigów Torowych FIM Royem Otto. To ostatnia chyba szansa na przekonanie światowej federacji do odwołania swojej decyzji i dopuszczenia we wszystkich rozgrywkach starych tłumików. Otto powtarza jednak, że się nie ugnie.

Kolejnym przełomowym rozstrzygnięciem w ekstralidze będzie powiększenie stawki z 8 do 10 zespołów w przyszłym sezonie. W tej sytuacji trudno będzie w tym roku spaść. Ostatnia drużyna zagra bowiem baraż z 3. ekipą I ligi (dwie najlepsze z zaplecza uzyskają bezpośredni awans). Jest też kilka zmian regulaminowych, które mogą mieć znaczący wpływ na wyniki. Przede wszystkim trzeba będzie mieć dobrych polskich juniorów, bowiem w spotkaniu wystąpić musi ich dwóch, a każdy ma pojechać w minimum trzech wyścigach. To reakcja polskich władz na masowe kontraktowanie młodych obcokrajowców, czym zamykano Polakom drogę rozwoju. W kadrze meczowej ma też być przynajmniej 3 krajowych zawodników. Wprowadzono też Kalkulowaną Średnią Meczową, ustalając przedział dla 6 najlepszych z 7-osobowego składu na każde spotkanie na 34-44, czyli średnio 7,33 dla zawodnika. Powyżej tego pułapu jest 17 żużlowców, największą KSM ma Tomasz Gollob, aż 10,93. Przed negocjacjami w sprawach kontraktów trzeba było zatem sprawdzić, czy przypuszczalny skład nie będzie ani za słaby, ani za mocny. Co ciekawe, KSM wprowadzono po sezonie, a więc zawodnicy nie mieli możliwości zaniżenia wyniku, jak to bywało w przeszłości, w końcówce rozgrywek. W sezonie 2012 r. zmiany mają być jeszcze większe: KSM z górną granicą 41 pkt, maksymalnie tylko jeden zawodnik cyklu GP w składzie (obecnie dwóch), obowiązkowo czterech Polaków.

Z części zasadniczej sezonu 6 najlepszych zespołów awansuje do play-off i walki o medale. Dwa pozostałe zmierzą się o uniknięcie barażu o utrzymanie. Faworytami ligi są: obrońcy tytułu Unia Leszno, wicemistrzowie Stelmet Falubaz Zielona Góra i Caelum Stal Gorzów Wlkp. Ta ostatnia ekipa, z Gollobem w składzie, od dwóch lat wymieniana jest w gronie kandydatów do medalu, a nie stanęła jeszcze na podium. Czarnym koniem rozgrywek może być Marma Rzeszów. Beniaminek dokonał najgłośniejszego transferu, pozyskując trzykrotnego mistrza świata Australijczyka Jasona Crumpa (z Betardu Wrocław).
Zestaw par 1. kolejki (niedziela):

Stelmet Falubaz Zielona Góra - Unibax Toruń, Betard Sparta Wrocław - Tauron Azoty Tarnów, PGE Marma Rzeszów - Caelum Stal Gorzów, CKM Włókniarz Częstochowa - Unia Leszno. (ART)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski