Prawdziwe zbieranie dopiero się rozpoczyna
Jadąc w kierunku Antolki czy Tunelu, coraz częściej można zobaczyć samochody parkujące na poboczu bądź na skraju przydrożnych lasów. Nietrudno odgadnąć, że ich właściciele znajdują się kilkadziesiąt metrów dalej. Zbieracze grzybów penetrują okoliczne zagajniki w poszukiwaniu szlachetnych okazów.
_- Do tej pory nie było dużego wysypu. Do domu wracaliśmy tylko z kurkami, kozakami i kilkoma podgrzybkami. Teraz jednak, po obfitych opadach, sytuacja nieco się poprawiła. Grzyby rosną w końcu po deszczu. Wreszcie są te najszlachetniejsze - prawdziwki. Już od tygodnia wstajemy o godz. 5 i mniej więcej ok. 10 mamy koszyki pełne grzybów - _powiedzieli nam zbieracze z Tunelu.
By grzybobranie było obfite, trzeba znać las i miejsca, w których grzyby rosną najczęściej. Takich sekretów nikt jednak nie chciał nam zdradzić...
(BS)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?